Zatrudnianie krewnych w Chojnowie - cudze chwalicie - swego nie znacie ???

Małżonkowie oraz osoby pozostające ze sobą w stosunku pokrewieństwa do drugiego stopnia włącznie (dzieci, wnuki, rodzice, dziadkowie, rodzeństwo) lub powinowactwa pierwszego stopnia (teściowie, zięć, synowa) , opieki lub kurateli – nie mogą być zatrudnieni u pracodawcy samorządowego, jeżeli powstałby między tymi osobami stosunek bezpośredniej podległości (art. 6 ustawy o pracownikach samorządowych). dla zrozumienia : Zakaz ten jest sformułowany w sposób bezwzględnie obowiązujący i wyklucza swobodne uznanie. Zakaz rozciąga się na wszystkich pracowników samorządowych, również tych zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. Ratio legis tego przepisu wynika z dbałości o interes służby publicznej, wymagający uniezależnienia osób zatrudnionych w aparacie samorządowym od powiązań rodzinnych. Stosunek bezpośredniej podległości służbowej występuje wtedy, gdy jeden z krewnych lub powinowatych jest bezpośrednim przełożonym drugiego. W orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego spotkać jednak można rozszerzający pogląd, iż podległość taka istnieje także wtedy, gdy kierownik Urzędu Miejskiego(przełożony – czytaj Burmistrz Jan Serkies) rozstrzyga o zakresie czynności podwładnego. Chodzi o sytuacje gdy pomimo braku bezpośredniej podległości służbowej ( syn Chrystian Serkies zatrudniony w Gimnazjum nr 2 przełożony bezpośredni – Andrzej Urban przełożony Andrzeja Urbana – Jan Serkies) ktoś decyduje o obowiązkach zawodowych swojego krewnego – czytaj syna Chrystiana Serkiesa. Będzie to miało miejsce np. wtedy gdy pracownik bezpośrednio podlega naczelnikowi - Chrystian Serkies podlega bezpośrednio Andrzejowi Urbanowi -, ale realny wpływ na jego karierę zawodową ma również dyrektor Urzędu Miejskiego Jan Serkies (bezpośredni przełożony naczelnika – czytaj Jan Serkies – przełożony Andrzeja Urbana) będący krewnym pracownika – Jan Serkies ojciec Chrystiana Serkiesa. Najbardziej bezczelny przykład w mieście. Boże widzisz i nie grzmisz ????

W gimnazjum nr 1 pani dyrektor zatrudnia córkę, która jest nauczycielką. Czy jest bezpośrednia podległość?

Wszysto ładnie, pięknie serkopodobny, tylko niestety w naszym kraju posada nauczyciela to nie są jakieś cymesy i ktoś kto ma kwalifikacje bez trudu znajdzie sobie pracę, a często wręcz szkoły nie moga znależć wykwalifikowanych kandydatów na nauczycieli...Tak wiec jest to mały pikuś z tym co się dzieje w kraju, a w czym przoduje psl, a zaraz za nim jedyna słuszna partia... Wszystkie posady które podlegaja ministerstwu rolnictwa - te wszystkie elewary, agencje, krus - obsadzone są dziećmi i członkami rodzin polityków psl-u. To samo z posadami które podlegaja pod ministerstwo gospodarki, a wiec posady w sterfach ekonomicznych (zobacz co się dzieje w LSSE) jak również w ambasadach. Każda ambasada ma wydział gospodarczy, który powinien dbać o promocję polskiej gospodarki i produktów za granicą. Wszystko jest obsadzone dziećmi ludzi z pslu, no bo przecież takie zdolne wykształcone, znaja języki, no bo przecież miały kursy przez internet na tych wszystkich prywatnych wyższych szkołach w Wyszkowie czy Garwolinie...Znajmy wiec miarę i nie krytykujmy bezpodstawnie...

na psade ktora dostal syn serkiesa bylo chetnych trzy osoby.wszystkie po awuefie.tylko syn serkiesa mial juz pelny etat jako trener ktory tez zalatwil mu ojciec.pozostale dwie osoby nie mialy pracy.byly mieszkancami chojnowa.syn serkiesa nie.on mieszka w legnicy.w takim kryzysie i nizu demograficznym posada nauczyciela jest dosc dobra posada.każdy normalny dyrektor bez naciskow zatrudnil.by kogos z chojnowa.kogos kto niema pracy.a nie syna burmistrza.ktos tu odwraca kota ogonem i bagatelizuje sprawe.dla mnie ewidentny nepotyzm.zlamanie art6 o zatrudniu.kto.rozliczy urbana i serkiesa za to? nic nie jest ladnie i pieknie.ladnie i pieknie to ma syn serkiesa.nikt wiecej.

Serkies zatrudnił rodzinę,syna itd.Znajomych.On jest juz 12 lat przy władzy.Zobaczcie co się dzieje w Chojnowie.W urzedach szkołach rodziny,znajomi Serkiesa,powiązania.Trzeba koniecznie wywalic Serkiesa i rozbic układ.Nim zawiaze sie nowy troche czasu minie,ale dostana prace nowi ludzie.Serkiesowi trzeba utrzeć tzw nosa,aby taki dumny nie chodził po miescie.To jego dzień dobry takie na siłe nawet jak nie zna człowieka po to by zyskać głos urąga wszystkiemu.Wchodzenie za 5  dwunasta i siadanie w pierwszej ławce tak by go ludzie widzieli na mszy to obłuda. 13 tys pensja w biednym Chojnowie ,to przesada.Wracaj do Patoki Janek!

Ile dzieci ma Serkies burmistrz?Dlaczego nie tak dawno zwolnila sie pewna pani z urzedu?To trzeba sprawdzic i napisac o tym.

Makagigi jeśli praca nauczyciela to nie cymesy to xwolnij się a zobacxysx jak jest łatwiej. Na to miejsce była sterta podań . Identycxna sytuacja jak z radnym Matuszewskim Andrzejem który bdo dxiś dnia nie ukończył ani semestru studiów a zaczynał je 6 razy. Nas miesxkańcow nie interesują sprawy w LSSE czy w Warszawie bo żyjemy tu w Chojnowie a nie w LEgnicy. Proste. Znamy wiec miare i krytykujemy mając do tego podstawe a nie zbaczamy z toru opowiadając o PSL-u. Jan Serkies bezsprxecznie jest przełożonym Serkiesa Chrystiana który zyje w LEgnicy i zabiera miejsce pracy w Chojnowie. to niepodwazalny fakt i bezsprxeczny. Dyrektorxy sxkol zatrudniaja z polecenia Jana Serkiesa nie partzac na kwalifilacje.

OK, przyznaję ci rację. Niecymesy w tym sensie, że prawdziwe cymesy to spółki miejskie czy podległe powiatowi. Jesli faktycznie jest tak jak piszesz, to uważam, że sam nie powinien brać tej posady, bo to nieetyczne...

Makagigi rozmawiamy o Chojnowie nie o Legnicy , Warszawie cxy PSL-u . W Chojnowie nie ma spółek miejskich ani podległych powiatowi. Faktycxnie tak jest , przed wyborami bedxiemy pytac publicxnie Serkiesa zaroxno o Chrystiana jak i o Matusxewskiego. Kto ich przyjal i dlacxego. Matusxewski w cxasie pełnienia funkcji radnego został zatrudniony w SP4 za co powinien pxrestac byc radnym. Nie mogl uczyc w gimnazjum bo sam nie ukonczyl do dxis dnia szkoly dlatego zostal niby przeniesiony. to oficjalna wersja. nie ma cxegos takiego. prxeniecs to sie moxna w czasie. zakonczyl prace w jednej szkole a zaczal w nowej wiec zgodnie z prawem powinien stracic mandat. pytac Serkiesa czy to prawda.

Serkiesa trzeba usunac ze stolka.Wtedy pójda zmiany.Dosc zatrudniania rodzin w szkolach urzedach itd.Oto lista radnych bezrozumnie popiarajaca Serkiesa:
1.grzech-ugrał duzo dla siebie i rodziny zalatwiajac prace w jednostce podleglej guru Jankowi.
2.chrzaszcz-ani razu nie zabrała głosu.wybierana do rady bo jest lubiana,ale z madroscia jej róznie bywa.
3.chopkowicz smieszny radny lekarz,który kompromituje sie.Co Serkies powiedział szczekał,a teraz nie startuje,bo mu wstyd.Cel osiagnał :zone zatrudnili w 4
4.matuszewski-nauczyciel bez szkoly wyzszej,blokuje miejsce mlodym wyksztalconym lludziom.
5.Czapska-ta to juz przeszła sama siebie.
6.Poznar-az zal ze byl komendantem policji.Madrosci jakie glosil o Członce byly odbite od czapy.Problem Chojnowianki i Członki jest do dzis.
To tylko kilku radnych,ktorzy bez rozumnie popierali Serkiesa.Jak Serkies grał tak oni tanczyli.Dla miasta nie ugrali nic ,dla siebie takCi ludzie złozyli przez 4 lata tylko 4 interpelacje.A tak glosowali tylko za wnioskami janka.Czas im powiedziec dziekujemy drodzy radni,Was czas dobiegł konca.Ci radni dali serkiesowi 13 tys pensje.Wszystko co piekne i dobre kiedys konczy sie.