likwidacja jedynki

W ogóle gimnazjum nr 1 powinni zlikwidować, połączyć razem z nr 2, jakie oszczędności, na nauczycielach i urzynaniu tak dużego budynku. Obie szkoły świecą pustkami, w gimnazjum nr 2 są lepsi nauczyciele i pedagodzy, ile to oszczędności dla miasta. Część nauczycieli się nie nadaje do tej pracy, picerzy monterzy bawią się w politykę, tylko pomysły, a realizować niema komu. Jak nauczyciel idzie do polityki to kiedy ma czas na szkołę, musi wybierać, coś kosztem czegoś. Najwięcej jest ich w podstawówce nr 4. Nauczyciele to największe nieroby, niedojdy życiowe, które po studiach nikt nie zatrudnił.

Pani powinna zlikwidować swój mózg. XD

Gdyby ta Pani powyżej posiadała mózg, nie napisała by takich bredni....

Jest sporo racji w wypowiedzi Julki. Nauczyciele szczególnie kobiety w przedmiotach ścisłych to koszmar. Widać że nie czują tego.  A sprawdzałem to  w praktyce, ucząc pewnych elementów  z  przedmiotów ścisłych i  to dziewczyny, które trudniej jest nauczyć.  Okazuje się że około  30 minut wystarczy  rzeczowo przedstawić o co  w tym biega i taki uczeń  nagle zamiast jedynek  przynosi ze sprawdzianów czwórki . Nie jestem nauczycielem , nie mam nawet do tego smykałki, ale to kompromituj. Problem leży w tym że  ja stawiałem nacisk na pokazanie uczniowi zastosowania praktycznego tego czego starałem się nauczyć. Dzięki  temu taka osoba dwa razy  kodowała sobie w obszarach pamięci dane zagadnienie. Wniosek: Nauczycielu zatem jeśli sam nie wiesz do czego to służy nie ucz, bo nie masz pojęcia w tej dziedzinie