Jest ich w Chojnowie coraz więcej i coraz głośniej mówią o brakach w infrastrukturze
Zakaz jazdy na rolkach - duża tablica z m.in. takim napisem kilka lat temu pojawiła się przed wejściem na bieżnię chojnowskiego stadionu. Trudno się dziwić temu zakazowi - małe kółka mają destrukcyjny wpływ na tworzywo poliuretanowe. Dziwi natomiast fakt, że przez tyle lat nie stworzono miejsca, w którym rolkarze mogliby pojeździć w komfortowych warunkach. Chojnowscy miłośnicy "małych kółek" - których liczba z roku na rok rośnie - coraz głośniej mówią o brakach w infrastrukturze i oczekują zmian - Burmistrz dostrzega problem i kreśli plany na przyszłość.
Jazda na rolkach uznawana jest za jeden z najzdrowszych i najprzyjemniejszych sportów - wzmacnia mięśnie nóg i pośladków, poprawia kondycję, przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej i zwiększa koordynację ruchową. Zalety tej aktywności fizycznej nie sprowadzają się jednak jedynie do korzyści zdrowotnych - jazda na rolkach to także dokonały sposób na zrelaksowanie się czy aktywne spędzenie czasu z rodziną i znajomymi. Niestety - by jazda dawała nam radość potrzebna jest odpowiednia infrastruktura - a tej mimo wzrostu zainteresowania dyscypliną wciąż brakuje.
Czego potrzebujemy, by rozpocząć naukę jazdy na rolkach oprócz - rzecz jasna - sprzętu? Fragmentu równej asfaltowej lub betonowej nawierzchni - to warunek minimum. Jeżeli nie chcemy tego robić na ulicy między samochodami pozostają nam w Chojnowie dwa takie miejsca - asfaltowe boiska przy Szkołach Podstawowych. Tutaj należy jednak zauważyć, że boisko przy SP4 czasy swojej "równej" świetności ma już za sobą, a to przy Trójce (która wkrótce się wyprowadzi) poza weekendami jest używane jako parking oraz miejsce do nauki jazdy samochodem. Co niektórzy za dobre miejsce do jazdy uznają parkingi przy sklepach wielkopowierzchniowych - tutaj jednak, pomijając złą nawierzchnię z kostki, miejsce do jazdy dzielić musimy z samochodami - chyba, że jeździmy w nocy lub jest niehandlowa niedziela.
Kilka tygodni temu na naszą skrzynkę pocztową otrzymaliśmy zapytanie - Gdzie w Chojnowie najlepiej jeździć na rolkach? Przekazaliśmy je dalej, pytając o to naszych czytelników. Spośród wszystkich odpowiedzi dominowała jedna - nigdzie. Kilka osób za dobre miejsce uznała świeżo wyremontowany Park Śródmiejski - tutaj jednak do jazdy pozostaje nam jedynie krótki fragment utwardzonej (rzecz jasna kostką) głównej alejki. Jazda pozostałymi alejkami może równać się złamaniu regulaminu parku. Podobnie jak w przypadku stadionowej bieżni, tak i tutaj trudno się dziwić takim zapisom - małe kółka rzeczywiście niszą "miękką" nawierzchnię.
W świetle obowiązujących przepisów, osoba na rolkach traktowana jest jak pieszy - stąd też miłośnicy tego rodzaju aktywności bez przeszkód mogą poruszać się po chodnikach - te niestety od kilkunastu lat tworzone są z niesprzyjającej jeździe kostki betonowej - A może by tak przy wymianie tych chodników zastąpić kostkę brukową zwykłym betonem? - pyta jeden z naszych czytelników - Dało by to dużo tym co w dni ciepłe chcą pojeździć na rolkach, deskach i hulajnogach. Bo w naszym mieście nie ma miejsca do małego relaksu. Wszędzie kostka a po niej nie da się jeździć - dodaje.
Plany na przyszłość...
Burmistrz Miasta Chojnowa, którego spytaliśmy się o plany na przyszłość, dostrzega problem jaki trapi chojnowskich rolkarzy i kreśli plany na przyszłość. Jak zaznacza - największą bolączką przy jakimkolwiek planowaniu w naszym mieście jest brak wolnego miejsca - kilkanaście tysięcy mieszkańców na nieco ponad pięciu kilometrach kwadratowych stawia nasze miasto na 24. miejscu w całej Polsce jeżeli chodzi o gęstość zaludnienia.
Koncepcja burmistrza zakłada budowę w bliżej nieokreślonej przyszłości pumptracku i toru dla rolkarzy. Obiekt taki miałby zostać zlokalizowany nad rzeką Skorą, w bliskim sąsiedztwie chojnowskiego "wodospadu". Warto tutaj jednak zaznaczyć, że na chwilę obecną teren ten w znacznej części należy do Wód Polskich i jest miejscem zalewowym.
W bliższym czasie dla rolkarzy mają zostać udostępnione asfaltowe boiska przy chojnowskich podstawówkach - takie rozwiązanie pociągnie za sobą m.in. likwidację tymczasowego parkingu przy Trójce oraz wyrysowanie linii, które wskazywałyby kierunek jazdy.
Rolkarzom pozostaje liczyć, że coś ruszy w temacie. Póki co - jeżeli nudzi nas jazda w kółko na boisku czy parkingu - pozostaje nam korzystać z obiektów udostępnionych w sąsiednich miastach - Legnicy, Lubinie czy Bolesławcu.
Komentarze
16:15
00:22
00:17
01:43
18:20
01:57
04:39
06:52
09:52
Czy bliżej nieokreślona przyszłość nastąpi kiedyś także dla ścieżki rowerowej w miejscu torów do Złotoryji? A może jest to projekt, który niedługo ukryty zostanie w tej samej niszczarce?