Seniorzy KS Chojnowianka zremisowali w Polkowicach
Po bardzo trudnym i wymagającym spotkaniu pierwsza drużyna KS Chojnowianka zremisowała w meczu wyjazdowym z KS II Polkowice 1:1. Bramkę dla naszego zespołu zdobył Mateusz Zatwarnicki. Mecz stał na najwyższym poziomie, a obie drużyny walczyły o cenne punkty. W chwili obecnej nasza drużyna znajduje się w strefie spadkowej, zatem każdy punkt jest niezmiernie ważny. Już za tydzień kolejne spotkanie, tym razem na własnym boisku. Przeciwnikiem będzie drużyna Chrobry II Głogów. Miejmy nadzieję, że naszym uda się zdobyć jakże cenne trzy punkty.
Poza pierwszą drużyną swoje próby rozegrali Trampkarze oraz Młodziki. Obie grupy dziecięce wyjechały na mecz do Kochlic. Pierwszej z dziecięcych grup niestety nie udało się zwyciężyć Iskry. Mecz zakończył się porażką 3:2. Grupa Młodzik rozegrała bardzo dobre spotkanie zwyciężając 3:2. Mecz był niezwykle emocjonujący, gdyż do 90 minuty utrzymywał się remis 2:2. W doliczonym czasie gry nasz reprezentant po znakomitym dośrodkowaniu zdobył cudowną bramkę oddając strzał "nożycami". Piłka wylądowała w samym okienku bramki rywala. Chwilę po tej wspaniałej akcji arbiter zakończył mecz.
Trenerem grupy Trampkarz jest pan Stefan Stal, natomiast Młodzików prowadzi pan Piotr Seheniewicz.
Poniżej przedstawiamy fotorelację z meczy grup dziecięcych:
Poza pierwszą drużyną swoje próby rozegrali Trampkarze oraz Młodziki. Obie grupy dziecięce wyjechały na mecz do Kochlic. Pierwszej z dziecięcych grup niestety nie udało się zwyciężyć Iskry. Mecz zakończył się porażką 3:2. Grupa Młodzik rozegrała bardzo dobre spotkanie zwyciężając 3:2. Mecz był niezwykle emocjonujący, gdyż do 90 minuty utrzymywał się remis 2:2. W doliczonym czasie gry nasz reprezentant po znakomitym dośrodkowaniu zdobył cudowną bramkę oddając strzał "nożycami". Piłka wylądowała w samym okienku bramki rywala. Chwilę po tej wspaniałej akcji arbiter zakończył mecz.
Trenerem grupy Trampkarz jest pan Stefan Stal, natomiast Młodzików prowadzi pan Piotr Seheniewicz.
Poniżej przedstawiamy fotorelację z meczy grup dziecięcych:
Komentarze
Przejdź do:
16 maja 2012
14:26
14:26
Dobrze rozumiem, tylko w pewnym momencie pasja to nie wszystko. Jakby np. zawodnik dostawał przykładowe 300-500zł miesięcznie to już byłoby inaczej. Podejrzewam, że II chojnowianka grałaby u nas a nie w Rokitkach i innych okolicznych wioskach. Brak premii to brak motywacji. Dla przyjemności można grać mając 17-18 lat. Weźmy pod uwagę, że zawodnicy z czasem zakładają rodziny itp. mają jakieś potrzeby życiowe dlatego też nawet małe pieniądze będą motywować i cieszyć. Tekst z tą pasją jest dobry dla dzieci, nie dla poważnych ludzi.
Przejdź do:
Dodaj Komentarz
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.
14:15