Wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Prokuratura bada szczegóły zdarzenia w jednym z zakładów pracy
W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu zmarł 56-letni mechanik, pracownik jednego w chojnowskich zakładów pracy, który został przejechany przez wózek widłowy. Postępowanie w sprawie wypadku ze skutkiem śmiertelnym prowadzi Prokuratura Rejonowa w Złotoryi.
Tydzień temu informowaliśmy o wypadku, do jakiego doszło na terenie firmy Apis. Mężczyzna wykonujący manewry wózkiem widłowym przed zakładem najechał na swojego kolegę. Przejechał mu dolne partie ciała. Uszkodzenie było na tyle poważne, że mężczyzna zasłabł, stracił przytomność i był reanimowany przez pogotowie ratunkowe. Śmigłowcem został przetransportowany do szpitala we Wrocławiu. Obrażenia mężczyzny okazały się bardzo poważne, 56-letni mechanik, zmarł 23 listopada w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu.
Jak informuje portal lca.pl, postępowanie w sprawie wypadku ze skutkiem śmiertelnym prowadzi Prokuratura Rejonowa w Złotoryi. Na miejscu zostały zabezpieczone ślady oraz doszło do przesłuchań świadków oraz kierowcy wózka widłowego. Prokuratura ustala czy ruch wózków widłowych na terenie zakładu odbywał się w sposób prawidłowy, zgodnie z zasadami BHP oraz czy zapewnione zostały bezpieczne warunki pracy. Śledztwo jest na etapie początkowym. Zaplanowana jest sekcja zwłok zmarłego pracownika.
- Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledztwa, do zdarzenia doszło w czasie kiedy inny pracownik kierujący wózkiem widłowym, wykonywał manewr cofania. Pokrzywdzony mechanik wychodził w tym czasie z innego pomieszczenia – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
fot. JRG 3 Chojnów
14:12