Sanepid kontroluje obiekty gastronomiczne, hotele oraz placówki handlowe
Pracownicy legnickiego sanepidu prowadzą kontrolę hoteli, punktów gastronomicznych oraz obiektów handlowych pod kątem przestrzegania obowiązujących nakazów i nakazów. W działaniach wspierają ich policjanci.
W ostatnich tygodniach nasiliły się przypadki buntu przedsiębiorców. Właściciele firm przeciwstawiają się zakazom i obostrzeniom, powołując się często na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu, według którego rządowy zakaz działalności firm jest nielegalny. Jak informuje serwis money.pl, WSA w sprawie ukaranego przez sanepid fryzjera uznał, że służby sanitarne nie mogą nakładać kar administracyjnych na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów. W uzasadnieniu wytłumaczono, że rząd zrezygnował z formalnego i przewidzianego w Konstytucji wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, wprowadził go jednak nieformalnie.
Coraz częstsze przypadki buntowania się przedsiębiorców oraz naruszania obostrzeń spotykają się z reakcją sanepidu i policji.
- Od kilkunastu dni dzielnicowi wraz z pracownikami legnickiego sanepidu kontrolują obiekty gastronomiczne, hotele oraz placówki handlowe. Wspólne działania mają przede wszystkim ograniczyć ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa i uświadomić mieszkańcom Legnicy i powiatu legnickiego, jak wielkie zagrożenie niesie za sobą brak odpowiedzialności. Ponadto funkcjonariusze zwracają uwagę na kwestię zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej oraz kontrolują osoby objęte kwarantanną lub izolacją. Pamiętajmy, że obowiązujące obostrzenia mają przede wszystkim zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa - tłumaczy podkom. Jagoda Ekiert z legnickiej policji.
Policja dodaje, że niestosowanie się do obowiązujących nakazów i zakazów może narazić na utratę zdrowia lub życia nie tylko nas samych, ale również naszych bliskich.
fot. KMP Legnica