Ryby-widma na stawie miejskim przy zarybianiu przez PZW Legnica
Creation date: 16 November 2012, 15:59 All comments: 0
"Od blisko trzech lat miejski staw w Chojnowie nie jest prawidłowo zarybiany" mówi nam pan Wiesław Wróblewski. To co zostaje wrzucane do wody ciężko nazwać rybą wymiarową. 15-20 centymetrowe karpie szybciej kończą żywot niż go zaczynają…
Składka roczna płacona przez członków Koła PZW Chojnów to 210 zł. Kwoty są coraz wyższe. Jak mówi pan Wiesław Wróblewski, łowiący od 30 lat na terenie naszego miasta – „robią z ludzi wariata”. Pan Wiesław, wśród znajomych znany pod imieniem Krzysztof pokusił się o sfilmowanie telefonem komórkowym momentu zarybiania stawu miejskiego w Chojnowie. Z obiecanych na zebraniach przez PZW Legnica 150 kg ryb do wody wpadło dużo, dużo mniej. Gdzie reszta?
Według tego co mówi pan Wiesław, Chojnów jest traktowany po macoszemu. Władze koła nie potrafią zawalczyć o swoje, miasto dostaje ochłapy. Nie jest to jednorazowa sytuacja – ta przedstawiona na poniższym filmiku powtarza się od blisko trzech lat. Każdorazowe wystąpienie i podniesienie głosu na zebraniu zostaje uciszone.
Zwróciliśmy się do chojnowskiego koła wędkarskiego z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. Z rozmowy wynika, że sytuacja którą widzimy na powyższym filmiku to zarybianie kroczkiem karpia, nie rybą handlową, więc wpuszczone ryby miały prawo być niewymiarowe. Dowiedzieliśmy się ponadto, że o ilości wpuszczonych ryb do konkretnego zbiornika wodnego decyduje ichtiolog. Koło PZW Chojnów co jakiś czas dodatkowo kupuje z własnych środków ryby, który „lądują” w chojnowskich zbiornikach.