Chojnow.pl
Zapoznaj się z naszą Polityką prywatności
facebook twitter YT IG
Logowanie Rejestracja
REKLAMUJ SIĘ NA CHOJNOW.PL SPRAWDŹ NASZĄ OFERTĘ BANERÓW I ARTYKUŁÓW SPONSOROWANYCH

O krok od tragedii. Podpalono samochód na ul. Mickiewicza (VIDEO)

Autor Maciek
Data utworzenia: 22 maj 2013, 10:22 Wszystkich komentarzy: 25


O krok od tragedii. Podpalono samochód na ul. Mickiewicza (VIDEO)


Dziś około pierwszej w nocy złodzieje podjęli się próby kradzieży samochodu BMW zaparkowanego przy ul. Mickiewicza w Chojnowie. W pojeździe zbito szybę po czym uruchomiono silnik. Z niewiadomych przyczyn auto stanęło w płomieniach i bez kierowcy przemieszczało się przez około 100 metrów. Świadkowie zdarzenia ze zdumieniem opowiadali o tym co widzieli:

„ Samochód jechał w płomieniach środkiem ulicy, słychać było klakson, jednak nikogo nie było w środku”

„Usłyszałam huk, zajrzałam do okna i zobaczyłam auto w płomieniach, natychmiast zawiadomiłam straż pożarną oraz policję”

Na miejscu zdarzenia zjawiła się straż pożarna, policja oraz pogotowie. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Samochód doszczętnie spłonął.

W chwili obecnej prowadzone jest dochodzenie w tej sprawie.
















Komentarze

No i pokarało za te szaleństwa po Chojnowie ;]
zgłoś komentarz
To i tak, że dopiero teraz.
zgłoś komentarz
Auto fajne.. ale cóż
zgłoś komentarz
Ulica Mickiewicza to taka spokojna ulica, często tamtędy chodziłam na działkę z mamą. Rzadko auta przejeżdżały, podejrzanie to wygląda. To jakaś patologia. Auto samo jechało, dziwne jakby ktos kradł to odjechałby nim, a nie kradł po to żeby go podpalić. Samo auto bez kierowcy? i samo sie zapaliło?
zgłoś komentarz
A jaki widzisz w tym problem Inka??????? Zrobili zwarcie auto było na luzie i tyle .. pojechało żaden problem .. mogla instalacja sie zapalic przy kradziezy jak odpalali na kable i juz uciekli.. wsiadz w auto wrzuc bieg pusc sprzeglo i bedzie jechalo
zgłoś komentarz
czy ty Albin naprawdę myślisz, że to była próba kradzieży?
zgłoś komentarz
No dobrze, zapaliło się podczas odpalania, ale nie na tyle żeby był od razu taki pożar. Złodziej jak kradnie, to nie po to żeby uciec z auta jak się tylko zaiskrzyło podczas odpalania. Dla mnie to wygląda jakby ktoś celowo to zrobił, ale nie znam się na tym. Od tego są fachowcy.
zgłoś komentarz
Wydaje mi sie ze instalacja sie zajeła.. nie mysle ze to kradziez.. a szyba mogła pęknąc od temperatury... jak np. zapalily sie bezpieczniki ktore sa po stronie kierowcy moglo to podgrzac szybe ze pekla.. watpie ze to kradziez
zgłoś komentarz
Zalezy tez ktora to szyba pekla wiadomo cos ? moze dzieciaki chcialy ukrasc .. pojezdzic bmk'ą i tyle a ze sie zapalilo to sie wystraszyli i uciekli
zgłoś komentarz
hahaha jaka kradziesz kto w tych czasach kradnie e36
zgłoś komentarz

Dodaj Komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.