Wiosna bociania – czas start!
Astronomiczna wiosna rozpoczęła się tydzień temu, w momencie równonocy. Tego samego lub kolejnego dnia uczniowie szkół topili Marzanny, albo smutki po odejściu zimy, wiadomo w jaki sposób. Ten czas nazwano wiosną kalendarzową. Jednak nie wszyscy wiedzą, że mamy jeszcze trzecią wiosnę – wiosnę bocianią. W Jaroszówce i okolicy rozpoczęła się wczoraj, gdy na swoje gniazdo przyleciał bocian, zwiastun prawdziwej wiosny.
- Mamy już wiosnę i to wiosnę w pełni – z entuzjazmem mówił nam zaprzyjaźniony przyrodnik Jerzy Kucharski. - Mieszkańcy Jaroszówki mają aż trzy wiosny – wiosnę astronomiczną, wiosnę kalendarzową no i wiosnę bocianią. Ta ostatnia rozpoczyna się wtedy, kiedy nasz bociek przylatuje na krzyżówkę główną we wsi. Przyleciał wczoraj, a co za tym idzie od wczoraj w Jaroszówce i w okolicy jest już wiosna – zdradza przepis na odkrycie prawdziwej wiosny Pan Jurek. - Jeśli pozostałe gniazda są puste to już niebawem zostaną zagospodarowane i zamieszkają w nich nasze upragnione boćki.
Bociany nie tylko zwiastują wiosnę, lecz mają również swój wkład w zakończenie lata - Koniec lata to nie jest 23 września, tylko odlot bocianów – informuje Pan Kucharski. - Także astronomia astronomią, kalendarz kalendarzem, my liczymy trochę inaczej czas. Według boćków – podsumowuje.
Boćki – zostańcie z nami jak najdłużej!
Comments
04:41
Życzę miłego wiosennego weekendu. Jerzy Kucharski
22:04