Rap Melanż „PiątVka” na szóstkę!
Jaśnie Wielmożni Panowie to nie tylko JWP. To również SWRN, Demon, Midz, Gradek, Rymolwerowcy, DJ Rożo i chłopaki z Epinefryny. Należą się im pokłony w pas za to co uczynili w sobotni wieczór w parku przy Niebieskim Parasolu w Chojnowie. Kto nie był niech żałuje, a kto kocha hip hop i nie był, ten nie zna smaku miłości.
Chojnowskie koncerty – wiele można o nich napisać. Niekoniecznie dobrych rzeczy. Trafiają się rodzynki, jak chociażby Kasa Chorych w trakcie ostatniej Majówki, Werbińska & Pawlina jeszcze na deskach starego MOKSiRu czy zeszłoroczne Dni Chojnowa ze świetnym happysad. Jednak pytając młodych chojnowian o najlepszą imprezę w mieście większość z nich bez zastanowienia krzyknie „Rap Melanż”!
Rap Melanż, czyli święto wszystkich fanów hip hopu w Chojnowie. Dzięki ludziom zaangażowanym w coroczne tworzenie tej imprezy w naszym mieście mogliśmy usłyszeć wielu raperów, nie zawsze z najwyższej półki, pod których płyt ciężarem uginają się półki w Empikach, lecz kochających tę grę, kochających rap, żyjących kulturą hip hopową i pragnących przekazać dalej swoją miłość. Prawdziwym zaskoczeniem była zeszłoroczna informacja, gdy okazało się, że do Chojnowa zawita Bisz, autor – zdaniem wielu – najlepszej polskiej rapowej płyty w 2012 roku, „Wilk Chodnikowy”. Zgodnie z przysłowiem mówiącym o rosnącym apetycie w trakcie jedzenia organizatorzy nie mogli spuścić z tonu. Pierwsza informacja mówiła o przyjeździe do naszego miasta legendarnego składu – Molesty. W związku z problemami organizacyjnymi ich występ został odwołany. Jednak nie oznaczało to konieczności odwołania całej imprezy. Miłość do hip hopu wygrała. W świat poszła informacja, która rozgrzała każdego fana rapu w mieście. Gwiazdą Rap Melanż z numerkiem pięć w tytule będzie warszawska grupa JWP. Bang!
W innym miejscu niż w zeszłych latach, tym razem w parku przy Niebieskim Parasolu, na dużej, miejskiej, plenerowej scenie, z konkretnym nagłośnieniem i zaangażowaniem wielu osób – to się nie mogło nie udać. Tak też było. Support gwiazdy, czyli chojnowscy Rymolwerowcy, Midz & Gradek, lubiński Demon, nasza Epinferyna i znający tę grę, niezawodny SWRN dali popis, jaki fani rapu zapamiętają na długo, na pewno do kolejnej edycji Rap Melanżu. Przyjacielski klimat, smak słodkiego powietrza unoszący się wokół i zapach farby kładzionej na plandeki wokół terenu imprezy stworzyły atmosferę godną święta hip hopu. Może to nie Hip Hop Kemp czy mazurski festiwal w Giżycku, ale każdy goszczący w parku mógł poczuć „jak smakuje ta gra”. A smakowała wybornie, szczególnie gdy usłyszeliśmy pierwsze dźwięki takich utworów jak „Szesnastki” czy „Blam” wchodzącej na scenę około godz. 20.30 gwiazdy wieczoru, warszawskiej grupy JWP. Kosi, Ero i Łysol zgodnie z oczekiwaniami pozwolili rękom osób pod sceną zapomnieć czym jest grawitacja. Wszyscy ręce w górę? Tak było!
Pozostały podkładki pod złoty napój, plakaty z logiem JWP i mnóstwo wspaniałych wspomnień z piątej odsłony Rap Melanżu. Czy kolejna, szósta odsłona imprezy przyćmi tegoroczną? Nie mamy wątpliwości. Do zobaczenia za rok pod melanżową sceną!
Organizatorzy Rap Melanż „PiątVki” dziękują wszystkim zaangażowanym w tworzenie imprezy, tj. artystom: SWRN, Demon, Rymolwerowcy, Midz/Gradek/Szafa, JWP, Niebieskiem Parasolowi, Urzędowi Miejskiemu i MOKSiR, Rap Shop Bronx, FrontStyl, patronom medialnym: chojnow.pl i lca.pl, sklepowi „Żabka” Panu Jarosławowi Szczęsnemu, sklepowi „U Jana”, Panu Bogdanowi Styrkowcowi oraz Hotelowi „Pałacyk”.
09:33