Książka „Chojnowianie znani i zasłużeni 1945-2010” ujrzała światło dzienne
Do listy książek o Chojnowie możemy dołączyć nową pozycję - „Chojnowianie znani i zasłużeni 1945-2010”. Taki właśnie tytuł nosi najnowsze dzieło Krystyny Czapskiej, które od wczoraj znaleźć możemy na półkach chojnowian. W czwartkowe popołudnie odbyło się spotkanie, w trakcie którego wyróżniono i podziękowano blisko stu osobom, o których pozycja traktuje.
„Chojnowianie znani i zasłużeni 1945-2010” to wyjątkowa pozycja, bowiem opisuje 99 chojnowian - zasłużonych obywateli miasta, którzy dla Chojnowa zrobili więcej niż inni. Są to między innymi lekarze, księża, kombatanci wojenni czy dyrektorzy różnych placówek.
Pomysł na stworzenie tego dzieła zrodził się około 3 lata temu. Od tamtego czasu ciężka, często mozolna praca autorki budowała od podstaw tę książkę. Dzięki pomocy wielu osób, którzy gromadzili biografie zasłużonych - wymienionych w publikacji, praca ta była łatwiejsza i sprawniejsza.
To wydanie to swoisty hołd złożony ludziom, którzy tworzyli i wciąż tworzą historię Chojnowa. Na czwartkowej gali promującej książkę, w domu Schrama zjawiły się osoby wymienione w publikacji oraz rodziny osób, które już nie mogą być z nami, ale pamięć o nich nigdy nie zaginie.
Całość imprezy uprzyjemnił występ Mateusza Bojdy oraz Szymona Sandura grających na saksofonie oraz na instrumencie klawiszowym. Galę zwieńczył występ chojnowskiego chóru Skoranta, którego kierownikiem jest Krystyna Czapska, autorka.
Książka „ Chojnowianie znani i zasłużeni 1945-2010” to dopiero pierwsza część sagi, która być może już niedługo doczeka się kolejnych publikacji. W cenie nieprzekraczającej 25 zł można ją nabyć w chojnowskim Muzeum Regionalnym.
Niebawem więcej informacji o książce Krystyny Czapskiej na łamach naszego portalu.
Komentarze
11:36
na "uznanie" zasługuje!
Ciekawe, czy siebie też uwzględniła w tej książce?
Tak naprawdę to jest spis zrobiony na podstawie pism wnioskodawców.
Znakomitą część ludzi w tej książce nie powinno w niej być.
Znacie takie powiedzonko: "kto się zna na wszystkim ten niczego dobrze nie robi"
Na moje oko to tak książka jest na zamówienie urzędu miasta (burmistrza) tylko dlaczego musiała "pisać" ją radna, artykuł tego nie wyjaśnia.
20:58
21:32
17:58
08:23
i jak zawsze zaśpiewał chu... porażka