Czasówka Kaczawska wprost na jeleniogórską "Kapelę".
Sigo Gim 1 nie odpuszcza kolejnego weekendu z zawodami kolarskimi. W minioną sobotę podopieczni Eugeniusza Bobiowskiego wybrali się na „Czasówkę Kaczawską 2014”. Ta impreza sportowa została zorganizowana przez Stowarzyszenie Cyklistów Jelenia Góra oraz Urząd Miejski w Wojcieszowie. Wojcieszów, Podgórki – tutaj odbywał się wyścig na odcinku 8,5 kilometra.
Całość rozpoczęła się o godzinie 12:00, tuż po odprawie technicznej pierwsze zawodniczki pojawiły się na linii startu. Pogoda dopisała, choć w drodze nasze młode adeptki dwóch kółek miały małe obawy z uwagi na mżawkę. Na miejscu sytuacja szybko się wyklarowała, a trasa wyścigu była sucha, wręcz idealna do jazdy. Łatwo nie było, gdyż odcinek na którym rywalizowały zawodniczki był wjazdem na popularną „Kapelę” tylko z drugiej strony.
Chyba każdy potrafi sobie wyobrazić, jak wiele trudu potrzeba, aby na rowerze wjechać na tą serpentynę asfaltu. Trasa przebiegała nieustanne pod górę, z małym wypłaszczeniem na wytchnienie i ponownie trzeba było wyciskać siódme poty, aby dojechać do mety.
Ten morderczy podjazd okazał się bardzo szczęśliwy dla młodych zawodniczek Sigo Gim 1. Nasz klub wystawił do zawodów pięć reprezentantek, w tym trzy młodziczki: Alicję Gałas, Anię Szewczyk, Patrycje Rataj oraz dwie juniorski młodsze: Małgorzatę Klatkę i Karolinę Miler.
Wśród młodziczek najlepiej wypadła Alicja Gałas, która uplasowała się na trzeciej lokacie, tuż za nią linię mety minęła Ania Szewczyk, szósta była Patrycja Rataj i była to największa niespodzianka dla trenera Bobiowskiego.
Juniorki wypadły minimalnie gorzej w porównaniu do swoich koleżanek z drużyny. Małgorzata Klatka zajęła czwartą lokatę, Karolina Miler była szósta.
Podczas zawodów obeszło się bez kolizji czy też niebezpiecznych kontuzji. Organizatorzy zadbali o to, aby nikomu nic się nie stało. Start odbywał się co minutę, w celu wyeliminowania wypadku na trasie.
Serdecznie gratulujemy sukcesów!