Silny wiatr dał się we znaki. Strażacy musieli interweniować

Wiatr, z którym nasz kraj zmaga się już od jakiegoś czasu ubiegłej nocy, pokazał swoją prawdziwą naturę. Jego porywy, które dochodziły nawet do 90 km/h przyniosły wiele strat, również dla mieszkańców miasta i gminy Chojnów.

Strażacy mają za sobą ciężką noc, musieli interweniować bowiem aż 4 razy. W Chojnowie na ul. Fabrycznej, w Okmianach oraz Rokitkach przyczynami interwencji były powalone drzewa bądź konary drzew, które bezpośrednio zagrażały bezpieczeństwu. Pojawiła się także nocna interwencja, był to pożar sadzy w kominie w jednym z gospodarstw w Budziwojowie. Jak zapewnia bryg. mgr Andrzej Szymański na szczęście nikomu nic się nie stało. Apelujemy o ostrożność, gdyż ostrzeżenie meteorologiczne wydane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, obowiązuje dziś do godziny 18:00.

Komentarze

1539715398

bigist

23 grudnia 2014
11:17

to straszne,że musieli pracować zamiast spać,w końcu wykonywali swoje obowiazki.Policja ma w ciągu jednego miesiąca tyle interwencji co oni w ciągu roku

zgłoś komentarz

tidia

23 grudnia 2014
11:31

to straszne,że musieli pracować zamiast spać,w końcu wykonywali swoje obowiazki.Policja ma w ciągu jednego miesiąca tyle interwencji co oni w ciągu roku

A co tez tu kolega gada, jakie policja ma interwencje, Połowa z nich tam dobrze sie bawi,a nie pracuje.Chyba że interwencja w kolejce za bółkami u p.Kryszczuka. Lepiej by wysiadł z auta a nie grzał 4 litery na postoju(ale policja może a ty plać mandat) i zrobił pożądek na tym chodniku bo idioci staja tak że z wozkiem to tylko na ulice trzeba wejść.

Nie wiem czy któryś polisjant zaminił by sie ze strażakiem?wątpie

zgłoś komentarz

Dodaj Komentarz