Gol ze spalonego i niesłuszna porażka Chojnowianki!
Wczorajsze popołudnie dostarczyło fanom IV ligowej Chojnowianki wielu emocji sportowych. Wszystko to za sprawą przełożonego meczu pomiędzy biało niebieskimi, a czwartym w tabeli Orkanem Szczedrzykowice. Przed tą rywalizacją mało kto wierzył, że średnio grająca Chojnowianka będzie w stanie powalczyć w tym spotkaniu o ligowe punkty.
Całość rozpoczęła się o godzinie 17:00 na płycie bocznej przy MOKSiRze. Pierwsze minuty były bardzo nerwowe. Goście za wszelką cenę dążyli do szybkiego strzelenia gola. Chojnowianka nieco cofnięta niestety popełniła dwa poważne błędy, których konsekwencją były dwa stracone gole. Jeden z nich był efektem fatalnego wybicia przez Filipa Góskiego, który zaliczył samobója. Druga bramka padła z akcji, po ewidentnym spalonym, którego sędzia się nie dopatrzył. Orkan wykorzystał lukę w naszej defensywie i wpakował futbolówkę do siatki. Chojnowianka nie potrafiła wykorzystać dogodnych sytuacji. Rudnickiemu zabrakło zimnej krwi, aby zdobyć gola kontaktowego. Do 20 minuty przegrywaliśmy 2:0. Wtedy to podopieczni Ireneusza Chrzanowskiego wzięli się do "roboty". Biało niebiescy z minuty na minutę uzyskiwali przewagę na murawie. Zarówno w środku pola jak i ofensywie nasi piłkarze byli zdecydowanie lepsi.
Brakowało nam skuteczności. Zarówno Ziembowski, jak i Gałaszkieiwcz mieli swoje szanse na strzelenie gola kontaktowego. Biało niebiescy nie potrafili wypracować klarownych sytuacji pod bramką rywala. Pomimo przewagi do końca pierwszej części gry nasi piłkarze nie zdołali zdobyć tzw. gola do szatni.
W drugiej połowie meczu Chojnowianka już na początku zaznaczyła swoją przewagę. Nadal dominowaliśmy w środku pola oraz napadzie. Orkan przeprowadzał jedynie nieliczne kontrataki, które zazwyczaj kończyły sie na granicy pola karnego. Nasza determinacja i chęć zdobycia bramki zostały wynagrodzone w 80 minucie meczu, kiedy to Jędrusiak, po rzucie rożnym, wpakował piłkę głową do siatki rywala.
Niestety zabrakło nam szczęścia i czasu. Było to najlepsze spotkanie Chojnowianki w tej rundzie. Nasi młodzi jeszcze piłkarze pokazali, że są w stanie rywalizować z czołowymi ekipami IV ligi. W tym spotkaniu należy wyróżnić Krzysztofa Kowalczyka, który był bardzo aktywny na murawie, a dzięki jego zaangażowaniu kreowaliśmy liczne akcje w ofensywie.
Skład: Krupa, Gałaszkiewicz, Górski, Iwaniak, Kowalczyk, Jędrusiak, Światoń, Ziembowski, Kuś, Głowacki, Rudnicki. Rezerwa: Śnieżek, Myśliwiec, Rajczakowski, Kuczyński, Płachta.
Komentarze
14:05
04:25
11:50