Chojnow.pl
Zapoznaj się z naszą Polityką prywatności
facebook twitter YT IG
Logowanie Rejestracja
REKLAMUJ SIĘ NA CHOJNOW.PL SPRAWDŹ NASZĄ OFERTĘ BANERÓW I ARTYKUŁÓW SPONSOROWANYCH

Kolejna przegrana Czarnych Rokitki w Legnickim Polu. "Fatum" trwa!

Autor Maciek
Data utworzenia: 26 kwiecień 2015, 20:49 Wszystkich komentarzy: 0


Kolejna przegrana Czarnych Rokitki w Legnickim Polu. "Fatum" trwa!

Czarni Rokitki nadal nie mogą pokonać Legnickiego Pola. W minioną sobotę pojawiła się kolejna szansa na zwycięstwo. Po porażce przed własną publicznością podopieczni Mirosława Dragana liczyli na dobry wynik w meczu wyjazdowym. Pierwsza część gry rozpoczęła się bardzo asekuracyjne. Obie ekipy rywalizowały w środku pola. Brakowało akcji, które mogłyby przełożyć się na bramkę. Boisko w Legnickim Polu bardzo dobrze znane jest z tego, że gra tutaj jest bardziej intuicyjna niż przewidywalna. Murawa jest mała, krzywa i bardziej przypomina kartoflisko aniżeli boisko.

W tej części gry bramkarze byli praktycznie bezrobotni. Czarni mieli jedną szansę na zdobycie gola. Tucholski strzałem zza 16 metra mógł zaskoczyć goalkeepera gospodarzy. Futbolówka minęła jednak słupek. Kilka chwil później Legnickie Pole miało szanse na rewanż, jednak finał był identyczny jak po strzale "Tuchola". Niestety w tej części gry Rokitki straciły gola. Niecelny strzał gości minął naszego bramkarza, futbolówka spadła wprost pod nogi napastnika z Legnickiego Pola, który otworzył wynik spotkania. Do przerwy 1:0.

W drugiej osłonie gry niewiele uległo zmianie. Przebieg spotkania był niemalże identyczny, z tym, że dało sie zauważyć niewielką przewagę gości, którzy częściej przebywali na połowie Czarnych. Gra na własnym boisku była niewątpliwie atutem Legnickiego Pola. Gospodarze grali z pominięciem środka pola. Brak naszych podstawowych piłkarzy takich jak Szydełko i Wrotny na pewno przełożył się na nieco słabszą postawę ekipy z Rokitek. Niestety w doliczonym czasie gry po akcji lewą stroną boiska gospodarze zdobyli drugą bramkę, tym samym ustalając wynik meczu. Całe spotkanie zakończyło się porażką 2:0. Atutem Czarnych jest gra piłką na równych boiskach przy wykorzystaniu swojego potencjału technicznego, w sobotę natomiast na murawie rządził przypadek.W tej części gry na murawie pojawił się drugi napastnik - Pachra K. zastępując defensywnego pomocnika Marciniaka.

Skład: Andruszko, Płachta, Pachura D., Białek, Bencal, Tucholski, Grudzińśki, Marciniak, Grządkowski, Pachura K., Gut. Rezerwa: Bernat, Pachura M.



Komentarze

Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.

Dodaj Komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.