Chojnow.pl
Zapoznaj się z naszą Polityką prywatności
facebook twitter YT IG
Logowanie Rejestracja
REKLAMUJ SIĘ NA CHOJNOW.PL SPRAWDŹ NASZĄ OFERTĘ BANERÓW I ARTYKUŁÓW SPONSOROWANYCH

Pierwsze punkty Rokitek. Grzybowski od pierwszych minut na murawie!

Autor Maciek
Data utworzenia: 13 wrzesień 2015, 20:12 Wszystkich komentarzy: 0


Pierwsze punkty Rokitek. Grzybowski od pierwszych minut na murawie!

Dziś Czarni Rokitki stanęli przed bardzo trudnym zadaniem, jakim było spotkanie z Orlą Wąsosz. Rywale byli bardzo wymagający i jeszcze w ubiegłym sezonie pokazali drużynie z naszej gminy, jak się powinno wygrywać u siebie.

Dziś od pierwszych minut na murawie pojawił się trener Czarnych – Zbigniew Grzybowski, który był niewątpliwym wzmocnieniem. Od pierwszego gwizdka postawa Rokitek była wyśmienita. Nareszcie kibice mogli zobaczyć Czarnych w takiej formie jakiej powinni być. Niestety nie obeszło się bez wpadki, bowiem już w 2`, po stałym fragmencie gry, straciliśmy pierwszą bramkę. Nasi nie podłamali się i z minuty na minutę uzyskiwali przewagę na murawie. Do składu w 23` wrócił Gut zastępując Bernata. Konstruowaliśmy znakomite akcje zarówno w środku pola, jak i napadzie. Pomimo tego, że trener Grzybowski ustawił swoich podopiecznych nieco defensywnie to my stwarzaliśmy więcej groźnych sytuacji podbramkowych.

Taka postawa przełożyła się na pierwszego gola dla Czarnych, którego autorem był Światłoń. Nasz defensor znakomicie wykorzystał swoje walory fizyczne trafiając do siatki uderzeniem głową. Do przerwy utrzymał się rezultat remisowy.

Początek drugiej odsłony spotkania był niemalże repliką pierwszej. W 47` ponownie straciliśmy bramkę. Migała ponownie musiał wyciągać futbolówkę z siatki. Trener Grzybowski znakomicie sterował swoim zespołem będąc na murawie. Piłkarze prezentowali bardzo wysoki poziom. Czarni stwarzali spore zagrożenie pod bramką rywala. Niestety brakowało nam szczęścia i skuteczności. Na boisku od pierwszych minut zameldował się Węglewski zastępując Kamila Pachurę. Na kwadrans przed końcem Tucholski zastąpił Ziembowskiego.

Wąsosz również miał swoje szanse, jednak to ekipa z Rokitek, po stałym fragmencie gry, wpakowała piłkę do siatki. W 79` Grzybowski celnym uderzeniem doprowadził do wyrównania. Tuż przed końcem meczu mogliśmy wyjść na prowadzenie. Niecelne trafienie zaliczył Tucholski, kilka chwil później po świetnym strzale Szydełki futbolówka trafiła Guta i rykoszetem minęła bramkę. 

Dzisiejszy mecz dał nadzieję na dobre kolejne mecze, które przed Czarnymi. - Było to spotkanie walki, bardzo dobre w wykonaniu Rokitek. Dziś wszystko się układało. Już dawno nie widziałem naszych piłkarzy w tak dobrej dyspozycji – podkreśla prezes Bogdan Styrkowiec. - Jestem optymistą, dziś zaświeciła się iskierka nadziei na świetne mecze w wykonaniu chłopaków – powiedział tuż po spotkaniu trener Grzybowski.

Czarni zaliczyli bardzo dobry mecz i postawili poprzeczkę bardzo wysoko. Ekipa z Wąsosza liczyła na łatwe punkty, a o mały włos nie straciła trzech oczek. Na murawie zabrakło Wyszowskiego oraz kontuzjowanego Płachty.

Orla Wąsosz – Czarni Rokitki 2:2

Skład: Migała, Pater, Światłoń, Pachura D., Białek, Wrotny, Grzybowski, Światłoń, Szydełko, Pachra K., Bernat. Zmiany: 23` Gut za Bernata, 46` Pachura – Węglewski, 73` Tucholski za Ziemowskiego. 89 Grzybowski - Bekacz.


Komentarze

Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.

Dodaj Komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.