Po raz kolejny chojnowian przyciągnęła wieża kościoła farnego

Obchodzimy dzisiaj 588. rocznicę najazdu husytów na nasze miasto - to doskonała okazja by opublikować fotorelację z sobotniej wycieczki na wieżę chojnowskiego kościoła farnego. 3 grupy po 15 osób śladem 15 ocalałych w 1428 roku mieszczan wyruszyło w trudną drogę na sam szczyt kościelnej wieży. Trudy wycieczki wszystkim zrekompensowała niesamowita panorama Chojnowa i okolicy oraz wyjątkowy klimat tego miejsca.

Klimat chojnowskiej wieży to po części zasługa zachowania jej wnętrza w niemal niezmienionym wyglądzie. Schody, które zostały zburzone przez grupę 15 mieszczan 26 kwietnia 1428 roku nie zostały odbudowane po dziś dzień; zastąpiono je schodami drewnianymi - być może na pamiątkę tego dramatycznego dnia z historii naszego miasta.

Kierunek wyprawy wskazał nam Pan Jerzy Kucharski, który również opowiedział zgromadzonym historię tego miejsca.

Niesamowita historia tego miejsca dla samych mieszkańców Chojnowa jest w większości nieznana i warto ją przypominać. Znaczna część osób, która wzięła udział w sobotniej wycieczce, na kościelnej wieży była po raz pierwszy - wśród nich znalazły się także osoby mieszkające w naszym mieście od kilkudziesięciu lat. W państwach zachodnioeuropejskich takie miejsca (często nieposiadające nawet tak fascynującej historii) stanowią punkty turystyczne; u nas niestety ciągle jest to miejsce zapomniane, które możemy poznawać raz na kilkanaście miesięcy, właśnie dzięki takim wyprawom.

Już niedługo kolejna edycja Dni Chojnowa - impreza ta mogłaby promować historię tego miejsca - ciekawym rozwiązaniem byłaby organizacja wycieczek w trakcie tych kilku czerwcowych dni.

Za 12 lat obchodzić będziemy 600-setną rocznicę rzezi chojnowskiej. Wydarzenie to stanowiło temat przewodni organizowanej w 2014 roku Nocy w Muzeum; mimo to nie spotkało się jeszcze z jakimkolwiek upamiętnieniem, chociażby za pośrednictwem zwykłej pamiątkowej tablicy, która przy wejściu na wieżę przypominałaby nam o tym, co wydarzyło się w Chojnowie 26 kwietnia 1428 roku.

Historia Chojnowa nie zaczęła się bowiem w 1945 roku. Warto pamiętać o ludziach, którzy być może nie byli naszymi przodkami - żyli jednak w tym samym mieście.

Zachęcamy również do zapoznania się z publikowanym niedawno artykułem:Husyci w Chojnowie - 26 kwietnia 1428 r.

Komentarze

175131751417515175161751717518

leonek

26 kwietnia 2016
17:28

Byłem,widziałem,super przeżycie! Podpisuję się pod słowami autora !

zgłoś komentarz

BabciaAnia

27 kwietnia 2016
21:15

Cudna lekcja historii naszego miasta jakiej nie usłyszysz w szkole! Widoki przepiękne, warte zmęczenia po wchodzeniu po schodach. Brawo dla mądrej inicjatywy i fachowej jej realizacji :)

zgłoś komentarz

Krajan

28 kwietnia 2016
07:28

Czemu ja się dowiaduję ostatni.Bo co nie wychodzę z domu na tak zapomnieli o mnie. ale tak i tak bym nie wszedł na górę. Ale im zazdroszczę . Mieli "Wiosnę"i fachową opiekę przecież ten starszy Pan emeryt fachowiec że trza. Przecie tyle czasu poświęcił swojej kochanej szkole.Dzięki Wam wszystkim że mogę choć popatrzeć na te zdjęcia i pościć wyobraźnie jak to wszystko wygląda i jak to było tak tak trzeba pokazywać tan nasz Chojnów bo jest co . jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

zgłoś komentarz

BabciaAnia

28 kwietnia 2016
17:39

Hej Krajan. Czytam dwa razy i nie wiem o co Ci chodzi. Ani stylu, ani poprawnej ortografii.Pościć to możesz w wielki piątek, a Ty puszczając wodze fantazji pokazałeś tylko zawiść i nieuctwo :)

zgłoś komentarz

Krajan

29 kwietnia 2016
19:09

Hej Krajan. Czytam dwa razy i nie wiem o co Ci chodzi. Ani stylu, ani poprawnej ortografii.Pościć to możesz w wielki piątek, a Ty puszczając wodze fantazji pokazałeś tylko zawiść i nieuctwo :)

No proszę nauczycielka się znalazła .Zainteresowane osoby wiedzą co i jak . a tobie nie muszę się tłumaczyć Babci Ani. Ty widocznie najlepsza . alfa i omego a ledwie przechodziła z klasy do klasy. Jaki tam byk ortograficzny to trzeba koniecznie zgłosić ze w Offic robi błędy.Jaka zawiść odsyłam do czytanie ze zrozumieniem . Wszędzie widzą zawiść i fantazję . A tak na końcu życzę dużo zdrówka

zgłoś komentarz

BabciaAnia

29 kwietnia 2016
22:09

Do Krajana. Nie mam co robić więc odpisuję.Brawo, że odgadłeś mój zawód, to po pierwsze. Po drugie faktycznie nie wiem co wiedzą zainteresowani. Po trzecie z klasy do klasy zawsze przechodziłam z wyróżnieniem, a studia ukończyłam z błękitnym dyplomem, jeśli wiesz co to znaczy.Poza tym czytać ze zrozumieniem potrafię, chyba że pisze jakiś analfabeta.Wyczuwam nawet intencje autora. Zdrowia mi na razie nie brakuje, ale za życzenia dziękuję. Młoda babcia :)

zgłoś komentarz

Dodaj Komentarz