Festyn Wszystkich Świętych powoli się rozkręca
Jak prezentuje się sytuacja na drogach w okolicach cmentarza? Gdzie należy uważać i jak chojnowianie pielęgnują tradycję Wszystkich Świętych? Przed południem ruszyliśmy na cmentarz by sprawdzić jak wygląda sytuacja przed chojnowską nekropolią.
Jak co roku musimy spodziewać się utrudnień na wszystkich drogach w sąsiedztwie cmentarza. Samochody parkują wzdłuż ulicy Parkowej, Złotoryjskiej, Adama Asnyka a także w sąsiedztwie Parku Piastowskiego - przy ulicy Rzemieślniczej i Jana III Sobieskiego. Wszystkie te ulice są zakorkowane, zarówno ze względu na samochody jak i licznych pieszych udających się w kierunku cmentarza. Z godziny na godzinę sytuacja może się jeszcze bardziej zagęścić - dlatego też radzimy wszystkim mieszkańcom Chojnowa udanie się na cmentarz pieszo - parkingi przy cmentarzach zostawmy osobom starszym i niepełnosprawnym oraz ludziom, którzy przyjeżdżają na nasz cmentarz z daleka.
Droga w kierunku głównego parkingu cmentarnego jest zamknięta. Pamiętajmy jednak że wjazd w to miejsce udostępniony został dla osób niepełnosprawnych - bądźmy zatem życzliwi i nie utrudniajmy wjazdu na górę samochodom - dla osób niepełnosprawnych to czasem jedyna szansa by dostać się w ten dzień na groby swoich bliskich.
Warto pochwalić pracę policji, która od samego rana pomaga w kierowaniu ruchem w sąsiedztwie cmentarza.
Dzisiejszy i jutrzejszy dzień dla Polaków jest szczególny - to czas zadumy, modlitwy i wspomnień o tych, którzy już odeszli oraz... zabawy. Tytułowy "festyn" rozpoczyna się już w drodze na cmentarz, gdzie napotykamy na liczne stoiska handlowe z tak adekwatnymi do święta przedmiotami jak plastikowe karabiny, miecze czy zabawkowe traktory. Co ciekawe w tym roku zabrakło tradycyjnego już stoiska z watą cukrową i popcornem (chociaż może się to jeszcze zmienić), zabrakło także dmuchańców dla dzieci i radosnej muzyki... Dziękujemy zatem odpowiednim służbom komunalnym za coroczne tolerowanie, czy też udostępnianie powierzchni cmentarza celom komercyjnym - szczególnie pozytywnie element ten muszą odbierać osoby, których groby bliskich mają okazję bezpośrednio sąsiadować ze stoiskami z różowymi wiatrakami i pistoletami na kapiszony. Spójrzmy jednak prawdzie w oczy - chojnowski cmentarz póki co nie może równać się z nekropoliami w innych, większych miastach - media z Warszawy donoszą o stoiskach z czapkami, szalikami, czy płytami z muzyka indiańską...
Także... Wesołych Świąt.