"Kuchenne Rewolucje" czas zacząć! (aktualizacja 24-01-2012)
Creation date: 24 January 2012, 12:20 All comments: 14
Jakiś czas temu informowaliśmy Państwa o planowanych "Kuchennych Rewolucjach", jakim poddana miałaby być restauracja Niebieski Parasol w Chojnowie. Wstępnie mówiło się o 25 stycznia, jednak prawdziwa data rozpoczęcia okazała się nieco inna. Dzisiejszy dzień, tj. 23 stycznia 2012 r. jest pierwszym z czterech dni, podczas których Pani Magda Gessler będzie starała się nadać blasku miejscowej restauracji.
Wiele samochodów na ulicy Legnickiej, spore zamieszanie w okolicy Niebieskiego Parasola mogło oznaczać tylko jedno. Dziś zaczął się czterodniowy program pomocy chojnowskiej restauracji przez Panią Magdę Gessler, prawdziwy symbol sukcesu tej branży. Czy uda się stworzyć w Chojnowie restaurację z „prawdziwego zdarzenia”? Czy rewolucyjne działania, co do jakości których możemy być pewni, pozwolą aby Niebieski Parasol odnosił sukcesy i przyciągał do siebie rzesze miłośników dobrej kuchni? Na te i inne pytania odpowiedź poznamy niebawem, gdy na dobre rozpoczną się „Kuchenne Rewolucje”!
Póki co, wszyscy przybyli dzisiejszego dnia do Niebieskiego Parasola mogli być zdziwieni widokiem sporej ilości osób z kamerami i aparatami oraz koniecznością wyrażenia zgody na upublicznianie swojego wizerunku w mediach. No ale jak inaczej miałaby wyglądać rewolucja, jeśli nie z rozmachem i medialnym rozgłosem?
Zapraszamy do systematycznego czytania Portalu CHOJNOW.PL gdzie na bieżąco będziemy starali się informować Państwa o postępach „rewolucji”!
Aktualizacja 24-01-2012
Udało nam się dotrzeć do jednej z osób obecnych podczas wczorajszego pierwszego dnia „Kuchennych Rewolucji” prowadzonych przez Panią Magdę Gessler z ekipą TVN-u! Oto czego się dowiedzieliśmy.
Goście przybyli do restauracji około godziny 17:30. Po wyrażeniu zgody na upublicznianie swojego wizerunku w mediach mogli – możliwe, że po raz ostatni – zasiąść przy „starych” stolikach Niebieskiego Parasola i skorzystać z obecnego na tamten dzień menu. Jednak nie miejsce i dania w menu były w tym dniu najważniejsze. Wszyscy wypatrywali gwiazdy wieczoru – Pani Magdy Gessler. Również przed drzwiami restauracji zebrał się tłum gapiów chcących zobaczyć sławną osobę z telewizji.
Około godziny 18:00 Pani Magda Gessler przekroczyła próg restauracji. Po wstępnych „oględzinach” udała się na piętro, gdzie usiadła przy wybranych stoliku i wraz z ekipą „Kuchennych Rewolucji” rozpoczęła pierwszy dzień przemiany. W sąsiednich stolikach siedzieli miejscowi goście, swoją drogą w niewielkiej ilości ośmiu osób, którzy nie patrząc nawet co jedzą i piją z uwagą przypatrywali się poczynaniom ekipy z TVN-u. A było zabawnie.
Tuż po zapoznaniem się z wystrojem restauracji Pani Magda Gessler negatywnie oceniła – włoski rzekomo – styl wnętrza. Słowem - „tragedia”.
Kolejnym etapem było – zgodnie z założeniami programu – spróbowanie wybranych dań z menu. W złożonym zamówieniu znalazła się m.in. herbata, piwo z pianką, zupa gulaszowa, naleśniki i pierożki na ostro.
Kucharze, chcąc zachować jak najwyższą jakość serwowanych dań „dopieszczali” swoje twory, przez co realizacja zamówienia mocno się przeciągała. Nie obeszło się bez komentarza Pani Magdy Gessler, która mocno zniecierpliwiona zajęła swój czas rozmową z przybyłymi gośćmi. Pytała o typowe sprawy takie jak jakość podawanych dań. Czekając na realizację zamówienia chodziła również z operatorami po restauracji i szukała niedociągnięć. Nawet odpadająca klamka w drzwiach od toalety nie umknęła jej uwadze.
Gdy doczekała się pierwszego dania, które ku jej niezadowoleniu były podawane kolejno, nie wszystkie na raz jak oczekiwała, krytycznie je skomentowała. Podobnie było z każdym następnym, jednak szczególną uwagę zwrócił sporej grubości naleśnik i niesmaczna zupa. Ogólna ocena była dość niska…
Podczas degustacji przybyli goście mogli usłyszeć wiele śmiesznych komentarzy, przepełnionych z reguły sporą krytyką. Panująca atmosfera – mimo obecności sporej ilości kamer – była „luźna” i bardzo pozytywna.
Sama Magda Gessler, która wobec obsługi restauracji nie była wyrozumiała i z dokładnością wytykała wszystkie błędy nie mając żadnych skrupułów, u przybyłych gości wzbudziła jak najbardziej pozytywne emocje, wręcz sympatie. W końcu wyrażając swoje niezadowolenie z zastanej sytuacji w restauracji wykonywała swoją pracę, która w ostatecznym rozrachunku przyniesie same pozytywy.
To był dopiero pierwszy dzień „Kuchennych Rewolucji”, który zazwyczaj jest jednym z trudniejszych dla obsługi i władz restauracji. Z każdym kolejnym będzie już tylko lepiej, a ostateczny efekt na pewno na nie jednym zrobi ogromne wrażenie.
Dziś drugi dzień rewolucji. Jak się dowiedzieliśmy około godziny 13:00 rozpoczną się dalsze kuchenne zmagania. Wszystkich chętnych na spotkanie z Panią Magdą Gessler zapraszamy do Niebieskiego Parasola, my zaś postaramy się na bieżąco informować naszych Czytelników nad postępem prac w restauracji.
Comments
20:00
20:04
A propos podpisu pod zdjęciem - wskazanie źródła to nadal kradzież, lekka modyfikacja zdjęcia również.
Pod "prawo cytatu" to nie podchodzi, a więc chwalenie się skąd ukradliśmy zdjęcie nie jest wskazane :)
22:12
13:49
14:48
14:51
16:28
16:50
17:34
19:59