Chojnowianka przerywała 1 połowę 0:1 po błędzie obrońców a nie dlatego że Prochowice lepiej grali . Po przerwie Wyrównał Rudnicki , następnie dołożył bramkę Serkies i do 90 minuty prowadziła Chojnowianka. W 90 sędziowie uznali bramkę której nie było bo wybił obrońca Chojnowianki piłkę sprzed linii. W 95 minucie Chonowianke uratował Krasoń strzelając na 3:2.Chojnowianie byli lepsi od Prochowic motorycznie i przeważali umiejętnościami . Gratulacje dla Piłkarzy. Oby żaden nie odszedł po spadku bo chłopaki zaczynają dobrze grać razem co pokazują 2 ostatnie mecze.
17:15