Od pewnego czasu obserwuję w SP4 pewien problem. Na pierwszym piętrze gdzie są sale świetlicowe, biblioteka oraz pielęgniarka jest też gabinet lekarski. Przed gabinetem są tłumy chorych oczekujących na wizytę lekarską. W tym czasie uczniowie SP4 przemieszczają się po korytarzu zbierając wszelkie zarazki i wirusy jakie przynieśli chorzy. Aby było mało to znudzone dzieci czekające na "poczekalni" zaglądają do sal świetlicowych. Czy to nie przesada. Pani Dyrektor sama Pani naraża zdrowych uczniów na choroby. Czy w momencie jak jakieś dziecko zachoruje to można przyjść do Pani w celu pokrycia kosztów leczenia i najlepiej jakby załatwiła pani bezpłatną wizytę u Pani Doktor i załatwiła dziecku lekcje w domu aby nie miało braków w szkole. Czy dochody z wynajmu są aż tak wysokie, że są cenniejsze od zdrowia Pani uczniów???
Witam, Temat dość irytujący. Proponuje iść z tym do burmistrza bo na pania dyrektor szkoda czasu. Jak Jaśku oleje sprawę to powiadom media TV Wrocław, albo Polsat. Może wtedy coś ruszy.
16:40
Czy dochody z wynajmu są aż tak wysokie, że są cenniejsze od zdrowia Pani uczniów???