Skorą z Chojnowa do Legnicy

Czterech mieszkańców gminy Chojnów w ostatnią niedziele wakacji na własnoręcznie zrobionych kajakach postanowiło dopłynąć do Legnicy. Wyruszyli z samego rana z Chojnowa.
Pomysłodawcą spływu był Jerzy Kucharski. Towarzyszami zaś byli jego sąsiedzi, Grzegorz Malica, Mateusz Saja oraz Mariusz Hołowiński.
Rzeki Skora, Czarna Woda, Kaczawa, są przepiękne, posiadają fantastyczne walory krajobrazowe można ujrzeć Czaple Siwą, kaczki, bociany, miejscami drzewa z chodzą do wody. Bardzo przyjemnie jest płynąć w kajaku niesionym przez nut rzeki. Po takim spływie odczuwa się przyjemne zmęczenie.
Są to rzeki wymarzone dla początkujących kajakarzy, przede wszystkim chodzi o bezpieczeństwo - człowiek najwyżej skąpie się po pas.
Pan Jerzy Kucharski wspomina czasy kiedy po Skorze można było popływać łódką. cyt. "...Szkoda że dzisiaj rzadziej dostrzegamy piękno naszej Skory".
W niedzielę nie wszyscy dopłynęli do Legnicy. W Grzymalinie gdzie Czarna Woda łączy się z Kaczawą fala wdarła się do kajaka Pana Kucharskiego. Odezwała się stara kontuzja nauczyciela, który musiał wyjść na brzeg. Reszta ekipy popłynęła dalej i dotarli do celu wyprawy.

„Bardzo pozdrawiam uczniów którzy ze mną szaleli, dla niektórych niech zostanie to mgiełką tajemnicy” - Jerzy Kucharski.

Wywiad przeprowadzony z Panem Jerzym Kucharskim.