Sześć goli straconych w Szczedrzykowicach. Chojnowianka bez szans z liderem IV ligi (foto)
Nie minęło wiele czasu od ostatniej porażki w Polkowicach. Dziś Chojnowianie rywalizowali w Szczedrzykowicach. Niestety lokalny Orkan okazał się bezkonkurencyjny. Gospodarze wykorzystali wszystkie błędy biało niebieskich i wielkim stylu zwyciężyli aż 6:0. KS Chojnowianka straciła w dwóch spotkaniach 12 bramek nie strzelając ani jednej. To fatalna passa, którą nasi piłkarze za wszelką cenę muszą przerwać. Podopieczni Arkadiusza Palucha chcąc zrealizować plan szkoleniowca muszą choćby remisować. Pierwsze kolejki nie zapowiadają dobrych rezultatów. Miejmy nadzieję, że w najbliższych tygodniach to się zmieni.
W pierwszej części spotkania nasi piłkarze wystąpili w optymalnym składzie. Arkadiusz Paluch nie mógł narzekać na braki kadrowe. W tej części rywalizacji Chojnowianka straciła być może na dłużej Andrzeja Ziembowskiego, który nabawił się kontuzji. Na murawie pojawił się Szeliga. Gra przebiegała pod dyktando gospodarzy, którzy stwarzali liczne sytuacje pod bramką Pisarskiego. Orkan zdołał dwukrotnie przechytrzyć naszego goalkeepera. Do szatni nasi piłkarze schodzili przy wyniku 2:0.
Druga połowa to popis piłkarskich umiejętności ekipy z Szczedrzykowic, którzy pokazali, że realia IV ligowe są im doskonale znane. Rywale okazali się o wiele bardziej skuteczni i lepiej przygotowani fizycznie do tej rozgrywki. Padający deszcz nie ułatwiał gry. Niestety Chojnowianka straciła drugiego piłkarza - Mateusza Bartczaka, który nabawił się prawdopodobnie poważnej kontuzji kolana. W najbliższych spotkaniach na pewno nie zobaczymy Matea na murawie. Jest to olbrzymia strata w środku pola. Gwiazdę Chojnowianki zastąpił Tucholski powracający do zdrowia po urazie uda. Od 50 minuty graliśmy zatem bez czołowego rozgrywającego. Niestety liczne błędy w defensywie przyczyniały się do tracenia kolejny goli, których w drugie części gry padło aż 4. Orkan wykorzystał przewagę własnego boiska, błędy naszych piłkarzy, a zarazem popisał się bardzo wysoką skutecznością. W tej części gry na murawie pojawił się także Daniel Korniłowicz wracający do formy.
Taka gra jak w dniu dzisiejszym nie napawa kibiców optymizmem przed kolejnymi meczami. Biało niebiescy tracą wiele bramek po własnych błędach, które koniecznie trzeba wyeliminować. Trener Paluch będzie miał wielki problem z ustawieniem piłkarzy przed kolejnym trudnym meczem z Granicą Bogatynia, która zajmuje czwarte miejsce w tabeli ligowej. Liczymy jednak, że nasi piłkarze zmobilizują się w pełni przed nadchodzącym spotkaniem.
Skład KS Chojnowianka: Pisarski, Piwowarczyk-Korniłowicz, Chrzanowski, Górski, Grządkowski, Jędrusiak, Polański, Bartczak-Tucholski, Rudziak, Ziembowski-Szeliga, Serkies.
Komentarze
20:31
20:41
20:46
22:09
11:11
10:23
20:20