Chojnowianka bez Prezesa. Małgorzata Członka zrezygnowała z pełnionej funkcji.
Ostatni czas był bardzo trudny dla naszego Klubu Sportowego Chojnowianka. Początkowo wszystko wyglądało stosunkowo dobrze … awans do IV ligi, później było już tylko gorzej. Wielu piłkarzy odeszło do pobliskich wsi , namawiani przez trenerów owych klubów dawniej zawodników Chojnowianki, aby tam szlifować swoje umiejętności piłkarskie. Warto dodać, że osoby te swoje umiejętności piłkarskie zawdzięczają głównie naszemu klubowi. Pozostała grupa zawodników nie uczęszczała na zajęcia. Do tego nowi trenerzy nie byli w stanie ich zatrzymać.
Porażki w IV lidze demotywowały naszych zawodników do dalszej gry. Na ostatnim Walnym Zebraniu podjęto decyzję o zatrudnieniu nowego szkoleniowca – Ireneusz Chrzanowski nie podołał powierzonemu mu zadaniu. Nie do końca była to jednak wina samego trenera. Nasi piłkarze nie pojawiali się na treningach, choć sami zdecydowali się na zatrudnienie szkoleniowca. Od marca b.r Władze Klubu prowadziły rozmowy z przeróżnymi trenerami, którzy mieliby objąć pierwszą drużynę. – Wielokrotnie słyszeliśmy słowo nie. Nie zamierzaliśmy się poddawać i próbowaliśmy do skutku. W końcu Romuald Kujawa wyraził zgodę na poprowadzenie naszych seniorów. Jednak już po pierwszych zajęciach i sparingu nowy szkoleniowiec powiedział nie. Na dzień dzisiejszy ciężko będzie znaleźć kogoś innego. Rozmawialiśmy praktycznie z każdym – powiedziała Małgorzata Członka.
Na tym jednak nie koniec fatalnych informacji dla Chojnowianki. Z dniem dzisiejszym z funkcji prezesa zrezygnowała obecna Prezes. – Niestety z żalem muszę pożegnać się z Klubem. Nie mogę nadal pełnić funkcji prezesa słysząc od zawodników, że przez moją osobę niektórzy piłkarze nie chcą grać. Zawsze dążyłam, aby wszystko było w porządku. Dla dobra pierwszej drużyny podjęłam decyzję o odejściu. Mam nadzieję, że dzięki temu wszystko się poukłada, a piłkarze zaczną pojawiać się na zajęciach. Nie jest to jedyny powód mojego odejścia. W ostatnim czasie podjęliśmy współpracę ze szkółka piłkarską, której zarządcy próbują działać po swojemu. Mecze nie odbywają się w Chojnowie lecz w Legnicy – podkreśla Małgorzata Członka.
Sytuacja w Klubie stała się bardzo trudna. Na kilka tygodni przed inauguracją klasy okręgowej Chojnowianka pozostała bez trenera i bez prezesa. Na pewno nie będzie łatwo. Czy znajdzie się ktoś, kto podejmie się tej funkcji? Brakuje nam również zawodników, którzy braliby udział w prowadzonych zajęciach.
Komentarze
08:46
09:05
10:22
10:23
10:39
bez serkiesa jest szansa z nim klub idzie na dno po równi pochyłej . prawda panie serkies ? he he
10:42
serkies bedzie na kolanach ją prosił i całował w ..... zeby tylko została , który to już raz ? he he . dlaczego ? bo jak przyjdzie nowy zarzad to pokazane zostana wszystkie wałki jakie szły w klubie a ich było troche ...... prawda serkies ? sam zatwierdzałeś rachuneczki na ........ he he
11:56
12:09
14:45
08:30