Spełnienie marzeń w dniu 45-tych urodzin

jeśli chodzi o spotkanie to jestem za ale wolałbym aby ono było właśnie za jankowe kasę - tę z wypłacinki marnej biduli. Wtedy poproszę najlepsze whisky i najlepsze kubańskie cygaro , może być też kilka dziewczyn do towarzystwa ( chaostessy ) i dobrze żeby spotkanie było w Domu Schrama bo tam są pokoje a jak wiadomo po dobrej whisky , cygarze oraz chaostessie spać się chce . Oczywiście rano śniadanie do łóżeczka. Jestem jak najbardziej za tym . W ostateczności za publiczna kasę .

Ludzi, Wy tylko krytykować potraficie... Jak Was tam nie było, to po co się w ogóle wypowiadacie? A to, że burmistrz przeznacza pieniądze na kulturę to mu się jak najbardziej chwali! Tylko, że zamiast to doceniać ciągle poddajecie jego działania krytyce. Ja się wcale nie dziwię, że spotkania przy whisky Psymon ze znajomymi finansuje z własnej kieszeni, bo to nic nie wnosi do społeczności Chojnowa. A poezja i owszem, bo rozwija wyobraźnię i uszlachetnia duszę. Polecam przeczytać tomik wierszy pani Małgosi i zalecam skupić się na czytanej treści, gdyż każdy utwór ma ukryte drugie dno oraz skłania do refleksji nad swoim własnym życiem. Myślę, że niektórym by się to bardzo przydało.

A każdy mógł sobie tam przyjść czy tylko wybrańcy? czemu nikt wcześniej nie poinformował o takiej imprezie ? tylko mówi się o tym już po fakcie ?

Każdy mógł przyjść i były rozwieszone plakaty oraz podano informację na tej stronie:
http://www.chojnow.pl/news/news/view/id/2307

Zenix masz rację, czytałam na tym portalu o tej imprezie i każdy mógł przyjść. Gratulacje dla p. Małgosi i życzę dalszych sukcesów. Co do jakości zdjęć to jak najbardziej pasują do klimatu tego spotkania, ja bynajmniej mam taką obcję w aparacie i tez mi takie zdjęcia wychodzą. Chyba większość aparatów już ma sepie i inne. Jeszcze raz wszystkiego dobrego pani Małgosiu!

Pięknie Inka i Zenix obracacie kot ogonem brawa.Chyba jasne jest, że ta "wysoka" kultura wspierana z budżetu miasta to lans jednej osoby a frekwencja na imprezie to 50% osób, które musiały tam być z urzędu, bo, inaczej nie wypadało.Kogo obchodzą urodziny tej pani ?, kto ją zna ? to chyba jej osobista sprawa.Nadgodziny w bibliotece lecą koszty druku itd.Dlaczego nie wspiera się innych inicjatyw młodzi ludzie odwiedzają ojca Stanisława aby zorganizować koncert i co słyszą ? nie a dlaczego, bo nie :) jednak ta imprez w Duszku ma naturalną frekwencje.Podobnie z innymi imprezami.To samo ze sportem nie licząc klub piłkarskiego dostają grosze albo wcale, mimo że ludzie chodzili i prosili.W Chojnowie jest kilka zespołów stale grających, ale wszystko się wykrusza proszę przykład wsparcia z UM, komu przykładowo UM wydał za publiczną kasę płyt demo ? Sam robiłem raz nadruki na takie CD wydawane za swoją kasę ludzi, których władze mają głęboko.

Jedno pytanie dlaczego ta Pani wraz z sympatykami jej poezji nie spotkają się prywatnie ? np w Duszku zapłacą z ciacha kawę herbatę itd. może jakby ta pani wydała swoje wiersze czy, co to tam jest za swoje to sprzedała, by tej rzeszy ludzi je, choćby po kosztach aby się zwróciły dlaczego trzeba je rozdawać za darmo może wcale nikt ich nie chce ? Gdyby było jak piszę to tylko bym pogratulował, bo sama idea jest jak najbardziej w porządku tylko dlaczego za hobby tej pani płacimy MY wszyscy ? Ten sam burmistrz wydaje już drugi raz jakieś tomiki a ze zwykłej obietnicy przenocowania ludzi grających koncert w Duszku wycofuje się w ostatniej chwili robią ze wszystkich głupców a przede wszystkim siebie.

Ktoś chce mnie przekonać, że to jest naturalne normalne sprawiedliwe.Ja rozumie młoda osoba zdobyła gdzieś nagrodę literacką zapowiada się jest perspektywa, że poza znajomymi eltytami będzie na jej twórczość zapotrzebowanie i UM wydaje jej pracę, bo jej ani jej rodziców na to nie stać lub przyznaje stypendium a tu ?
Powtarzam ! to lans jednej osoby .Czekam, kiedy zorganizuje UM urodziny np liderowi "Reputacja" i wyda mu płytę, bo mam podejrzenia, że ma więcej sympatyków niż ta osoba.

Kuźwa, a dlaczego ja nie otrzymałem sms-a z UM o tym wydarzeniu kulturalnym? Zarejestrowałem się w SISMS i nic.

To samo tyczy się finansowania świątyń wyznaniowych, które kryją się nazwą "dotacje", bo akurat burmistrz tą świątynie często odwiedza .Odkąd jest burmistrzem żadna organizacja takie dotacji ani razu niedostała a tu idą oficjalnie naprawdę niezłe kwoty.
2008-40 tyś
2010-40 tyś
2011-40 tyś
2012-30 tyś
Choć konstytucja RP mówi jasno:
Art.
25 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej władze publiczne zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych.
i co ważniejsze:
Art. 10
1. Rzeczpospolita Polska jest państwem świeckim, neutralnym w sprawach religii i przekonań.
2. Państwo i państwowe jednostki organizacyjne nie dotują i nie subwencjonują kościołów i innych związków wyznaniowych.
Gdzie dotacje do stołówek w szkołach dla dzieci rodziców, którzy są bezrobotni czy zarabiają najniższą krajową ? czy inne potrzeby .Mamy kasę na hobby pani poetki .