Uwaga - upały!
Komentarze
28 lipca 2013
17:55
17:55
A ja współczuję dzisiaj wszystkim mieszkańcom rynku. Nie dosyć, że upał okropny
to jeszcze przez pół dnia głośna, dudniąca i niezbyt wysokich lotów muzyka.
Nawet okna nie można otworzyć.
Współczuję mieszkańcom plebani i ludziom modlącym się w kościele podczas wieczornej Mszy św. - bo jak tu się modlić wśród takich łomotów.
Współczuję też wszystkim tym, którzy chcieliby dzisiaj zażyć kąpieli.
No cóż remont naszego jedynego basenu musi się odbywać wtedy kiedy jest on najbardziej potrzebny.
Czy kiedykolwiek doczekamy się normalności w naszym mieście?
Czy kiedykolwiek nasze imprezy przestaną straszyć nadmiarem decybeli i żenująco niskim poziomem.
to jeszcze przez pół dnia głośna, dudniąca i niezbyt wysokich lotów muzyka.
Nawet okna nie można otworzyć.
Współczuję mieszkańcom plebani i ludziom modlącym się w kościele podczas wieczornej Mszy św. - bo jak tu się modlić wśród takich łomotów.
Współczuję też wszystkim tym, którzy chcieliby dzisiaj zażyć kąpieli.
No cóż remont naszego jedynego basenu musi się odbywać wtedy kiedy jest on najbardziej potrzebny.
Czy kiedykolwiek doczekamy się normalności w naszym mieście?
Czy kiedykolwiek nasze imprezy przestaną straszyć nadmiarem decybeli i żenująco niskim poziomem.
28 lipca 2013
19:15
19:15
Jakich lotów ta muzyka to sprawa drugorzędna. Problem w tym, że dla mieszkańców Rynku trwa od 13 aż się komuś znudzi. Nie można oglądać telewizji, nie ma gdzie uciec przed hałasem. Około 16-tej było pod parasolami kilkanaście osób, które przyszły z własnej woli i mogą odejść kiedy chcą. Mieszkający w Rynku zmuszani są do słuchania łomotu przez kolejną niedzielę. Czy pomysłodawcę tej wątpliwej rozrywki to interesuje? Bo mieszkańcem Rynku pewnie nie jest.
28 lipca 2013
20:21
20:21
Taka impreza jest raz może dwa w miesiącach letnich. Zapraszam w okolice pewnej kawiarni na Kr jadwigi piątek sobota niedziela zapomnij o otwaciu okien od 19 do nieraz grubo po pólnocy i tez nikt nic sobie nie robi. A kulminacyjnym momentem jest wyjście gości z lokalu zachowuja sie jak na targowisku w srodku dnia i jeszcze segregacja smieci (zgodnie z ustawą:P) tylko dlaczego walenie szklanymi butelkami odbywa sie w środku nocy.
Pozdrowienia dla lubiących ciszę i spokój.
Pozdrowienia dla lubiących ciszę i spokój.
28 lipca 2013
21:20
21:20
Z tego co wiem taka impreza bedzie w każdą niedzielę, a to zdaje się częściej niż "raz może dwa w miesiacach letnich"
28 lipca 2013
22:03
22:03
NIe żebym się czepiał ale jest koniec lipca ostatnia niedziela a było 2 imprezy. U mnie jeszcze okna nie otworzysz bo karaoke trwa w najlepsze a minęła 22-ga.
28 lipca 2013
22:40
22:40
No właśnie, jest jeszcze sierpień i wrzesień. Po ilu razach, według Ciebie, można stwierdzić, że coś ciężko wytrzymać. Nie chodzi o licytowanie się kto ma gorzej. Ale zwróć uwagę, że w Rynku mieszka kilkaset osób, a uczestniczacych w imprezie jest w porywach kilkadziesiąt. Zresztą karaoke w knajpie o której piszesz ma chyba mniejszy zasięg,a i ilość decybeli nieporównywalna. Nie mam nic przeciwko imprezom, ale czemu za każdym razem Rynek.Chyba są inne możliwości?
29 lipca 2013
00:05
00:05
W wielu miastach na upały przygotowano kurtyny wodne ....
współczuje tym co muszą tego słuchać za karę. a może by tak burmistrzowi czy przewodniczącemu rady pod domem taką piękną imprezę zrobić ? niechaj mają też coś z tego. Jak widzicie pozwoliliście na to a teraz musicie cierpieć lub napisać do rady
współczuje tym co muszą tego słuchać za karę. a może by tak burmistrzowi czy przewodniczącemu rady pod domem taką piękną imprezę zrobić ? niechaj mają też coś z tego. Jak widzicie pozwoliliście na to a teraz musicie cierpieć lub napisać do rady
Dodaj komentarz
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.
09:03
muszą się męczyć , z domu nie ma nawet jak wyjść..