Bracia Niemczyk powrócili z Ameryki. Zobacz zdjęcia z nowojorskiej gali
Data utworzenia: 28 maj 2022, 15:41 Wszystkich komentarzy: 1
Z Ameryki do Chojnowa powrócili chojnowscy bokserzy. Wschodzące gwiazdy polskiego boksu zaprezentowały świetną formę podczas walk zorganizowanych przez Kownacki Management i RBK Promotions w Nowym Jorku.
Gala odbyła 21 maja w Amazura Concert Hall na Queensie. Walki stoczyło aż czterech Polaków i każdy z nich wygrał!
Wydarzenie zostało zorganizowane przez dwie młode firmy promocyjne - RBK Promotions i Kownacki Management, a w ringu zmierzyli się polscy bokserzy, którzy niedawno zadebiutowali na ringu zawodowym - Mateusz Niemczyk (2-1, 1KO), Witold Lisek (3-0, 2KO), Łukasz Niemczyk (2-0) i w walce wieczoru Damian Knyba (7-0, 4KO), uważany za nadzieję polskiej wagi ciężkiej. Cała czwórka po raz pierwszy stanęła na ringu w Stanach Zjednoczonych.
Łukasz i Mateusz Niemczyk w boksie zawodowym zadebiutowali kilka miesięcy temu w Zawoni. Możliwość zwycięskiej walki na ringu w Nowym Jorku napawa ich dumą i radością.
- Jestem mega zadowolony z wygranej nas wszystkich - mówił Łukasz, który zmierzył się z urodzonym w Meksyku, ale mieszkającym w Long Beach w Kalifornii, Dario Guerrero (0-2-0). - To były świetne trzy tygodnie w Nowym Jorku, ale czas wracać do Polski. Dążę dalej do przodu. Teraz może krótki odpoczynek, a potem znowu treningi. Czekam na kolejną galę i mam nadzieję na ponowne zwycięstwo.
- Tak jak i brat jestem szczęśliwy i podekscytowany zwycięstwem - mówił Mateusz Niemczyk, który pokonał Zachary'ego Scotta Juusola z Minneapolis w Minnesocie (1-2). - Spełniło się moje marzenie o przyjeździe i walce w Ameryce. Tempa nie zmniejszam, krótki odpoczynek i od razu treningi i przygotowania.
Polscy bokserzy byli gorąco dopingowani przez amerykańską Polonię. Łącznie w Amazura Concert Hall pojawiło się około 700 biało-czerwonych kibiców. Chojnowska "delegacja" nie kryje zachwytu - Poznaliśmy wielu sympatycznych przedstawicieli Polonii w Ameryce, tłumnie przyszli wspierać naszych zawodników - zaznacza trener Arkadiusz Lewandowski - Tego typu wydarzenia są dla nich bardzo ważne.
Chojnowscy bokserzy w Ameryce spędzili 3 tygodnie - czekał na nich dom, auto, dwie sale treningowe do wyboru, szeroki wybór sparingpartnerów. Wizyta za oceanem była również okazją do poznania Nowego Jorku oraz odwiedzenia tak kultowych miejsc jak chociażby Times Square czy Yankee Stadium.
Trener Arkadiusz Lewandowski pozytywnie ocenia postawę swoich podopiecznych. - Było super, jednak są rzeczy do poprawy - cały czas trzeba pracować. Była szansa na zakończenie walk przed czasem, brakuje jednak nieco doświadczenia. Boks zawodowy to nieco inna dyscyplina - potrzeba chłodnej głowy, nieco bardziej wyrafinowanego boksu, entuzjazmem nic się tutaj nie osiągnie - zaznacza - Chciałbym podziękować dyrektorowi Mariuszowi Szklarzowi za udostępnienie sali, dzięki czemu mogliśmy się przygotowywać do debiutu w Stanach oraz Energetyce Lubin za współpracę i pomoc - dodaje.
Jakie są plany na przyszłość? Już we wtorek bracia Niemczyk ruszają do Wrocławia, gdzie czekają ich testy realizowane pod okiem Bartosza Ochmana - specjalisty od przygotowania wydolnościowego sportowców. Kolejna walka odbędzie się pod koniec lipca w Polsce. - Chcielibyśmy zaboksować na pierwszej gali zawodowej w Chojnowie, jednak czy jest to możliwe? - pyta trener chojnowskich bokserów. Czas przyniesie odpowiedź.
fot. materiały prasowe / RBK Promotions
00:30