Upragniony remont Lubińskiej czas zacząć
Creation date: 26 February 2013, 14:24 All comments: 17
Rozpoczęły się prace remontowe na ul. Lubińskiej. Na pierwszy ogień poszła woda. Aktualnie robione są odwierty pod rury. Niebawem rozpoczną się prace nad asfaltem.
Ulica Lubińska w Chojnowie jest w opłakanym stanie. Co do tego nie ma wątpliwości. Ulica wylotowa, którą przejeżdża mnóstwo samochodów, bardzo często z innych miasta, będąca wizytówką miasta nie powinna tak wyglądać. Co roku gdy przyjdzie odwilż problem z dziurawym asfaltem wraca. Kierowcy niszczą zawieszenie, miasto traci reputację.
Na szczęście z początkiem ostatniego tygodnia lutego ruszyły prace remontowe na ul. Lubińskiej. Prawidłowo zaczęto od wymiany starych rur. Według nieoficjalnych informacji za około trzy tygodnie zacznie się remont nawierzchni. Miejmy nadzieję, że już niebawem chojnowianie przestaną wstydzić się dziurawej jak ser szwajcarski ulicy, a kierowcy spokojnie pojadą w kierunku Lubina.
Comments
26 February 2013
19:51
19:51
no wreszcie będzie można normalne tam przejeżdżać i nie gubić przy tym zębów .
26 February 2013
21:00
21:00
Mam pytanie. Czy projekt remontu przewiduje odprowadzanie wód opadowych? Jeśli nie, to szkoda wysiłku i pieniędzy. Woda zniszczy ulicę Lubińską szybciej niż nam się wydaje. Istniejące tu zagłębienie terenu sprawia, że po większych opadach atmosferycznych tworzy się tu potężna kałuża.
Mam jeszcze jedną propozycję. Może ktoś wpadłby na pomysł odsłonić starą nawierzchnię pod wiaduktem (kierunek na Chocianów). Ta poniemiecką kostka, granitowa, byłaby lepsza od tych asfaltowych dziur. Tu też jest problem z wodą. Jerzy Kucharski
Mam jeszcze jedną propozycję. Może ktoś wpadłby na pomysł odsłonić starą nawierzchnię pod wiaduktem (kierunek na Chocianów). Ta poniemiecką kostka, granitowa, byłaby lepsza od tych asfaltowych dziur. Tu też jest problem z wodą. Jerzy Kucharski
27 February 2013
18:03
18:03
W końcu pomyśleli w powiecie z lubińską do remontu.Już mam nadziej że niebęndzie wyglondała jak po wojnie i niebendziemy gubić podwozia i niszczyć aut.Tyle lat prosiła sie o generalny remont.Czyżby Janek postarał się?
27 February 2013
18:16
18:16
Panie Kucharski być może Pan dostrzega takie sytuacje i potrafi znaleźć na to rozwiązanie ale niestety Pańscy przełożeni włącznie z burmistrzem pozjadali wszelkie rozumki i nie uwzględnią tych dobrych rad.
może i Panu szkoda pieniędzy i ludzi ale jak widać co roku inni mają nas w dupie. w urzędzie jest bardzo równa powierzchnia i nie stoi tam woda więc problem ich nie dotyczy.
może i Panu szkoda pieniędzy i ludzi ale jak widać co roku inni mają nas w dupie. w urzędzie jest bardzo równa powierzchnia i nie stoi tam woda więc problem ich nie dotyczy.
27 February 2013
21:51
21:51
Panie Kucharski, co do tego czy ktoś przewidział odprowadzenie wód opadowych mam spore wątpliwości. Czasami mam wrażenie, że ludzie się tym zajmujący nie mają zielonego pojęcia o tym, co robią. Przykład: w CHZGKiM-ie człowiek szczycący się tytułem inżyniera nie potrafi rozwikłać prostego technicznego problemu... Polecam dalszą edukację albo won ze stanowisk!
27 February 2013
22:51
22:51
Kosiniak to człowiek Serkiesa i niema znaczenia czy się zna czy nie a znaczenie ma, że Janek robi popisy w swoim biurze dzwoniąc do niego i przy ludziach opiernicza go ostro taka manifestacja władzy.Ten człowiek postawiony na to stanowisko przez burmistrza nie potrafi odczytać prostego rysunku technicznego i podpisuje dokumenty naszpikowane paragrafami nie znając ich ani nie konsultując ich z nikim.Posiada tytuł inżyniera ? może jak nasz burmistrz ma Legnicki Oksford .
28 February 2013
07:33
07:33
Psymon dobrze rozumujesz temat.Na dobrego inzyniera potrzeba pienzki by go zatrudnic.Dobry inzynier nie bedzie ulegal Serkiesowi.I Serkies potrzebuje takiegio kto go slucha,kogo opierzy przy ludziach.
28 February 2013
07:55
07:55
Dziękuję za komentarze.
To nie są ich pieniądze. To są nasze podatki. Chyba mam prawo wiedzieć jak zamierzają je wydać.
Kto jaki jest, to jego problem.
To, że kiedyś byłem nauczycielem, radnym, redaktorem Gazety Chojnowskiej, kolegą tej lub tamtego, to proszę mi wierzyć, że nic to nie znaczy.Też muszę zapisywać się do kolejki. Tu nie muszę się zapisywać. Piszę.
Nadal mam nadzieję, że ktoś kompetentny udzieli mi odpowiedzi. Jerzy Kucharski
To nie są ich pieniądze. To są nasze podatki. Chyba mam prawo wiedzieć jak zamierzają je wydać.
Kto jaki jest, to jego problem.
To, że kiedyś byłem nauczycielem, radnym, redaktorem Gazety Chojnowskiej, kolegą tej lub tamtego, to proszę mi wierzyć, że nic to nie znaczy.Też muszę zapisywać się do kolejki. Tu nie muszę się zapisywać. Piszę.
Nadal mam nadzieję, że ktoś kompetentny udzieli mi odpowiedzi. Jerzy Kucharski
28 February 2013
10:30
10:30
wszystko ładnie i pięknie Panie Kucharski tylko jest mały problem w tym co Pan napisał a mianowicie : "Nadal mam nadzieję, że ktoś kompetentny udzieli mi odpowiedzi " .
po pierwsze primo - nie możemy w mieście żyć nadzieją ze komuś kto kroi nas z kasy może wpadnie do łba prosty sposób rozwiązania odwiecznego problemu. takich ludzi trzeba tępić i piętnować - wymagać od nich choćby za sprawą takich komentarzy.
po drugie primo - nie mamy w urzędach kompetentnych ludzi ( generalnie - zdarzają się wyjątki ) a na potwierdzenie tych słów zapytam Was wszystkich kto z Was nie spotkał się z odpowiedzią typu , nie wiem , proszę zapytać w pokoju obok
po pierwsze primo - nie możemy w mieście żyć nadzieją ze komuś kto kroi nas z kasy może wpadnie do łba prosty sposób rozwiązania odwiecznego problemu. takich ludzi trzeba tępić i piętnować - wymagać od nich choćby za sprawą takich komentarzy.
po drugie primo - nie mamy w urzędach kompetentnych ludzi ( generalnie - zdarzają się wyjątki ) a na potwierdzenie tych słów zapytam Was wszystkich kto z Was nie spotkał się z odpowiedzią typu , nie wiem , proszę zapytać w pokoju obok
Add Comment
You have to be loggin to add comment.
15:57