Query error chojnow.pl - Ile kosztuje życie.
Chojnow.pl
Zapoznaj się z naszą Polityką prywatności
facebook twitter YT IG
Sign in Sign up
REKLAMUJ SIĘ NA CHOJNOW.PL SPRAWDŹ NASZĄ OFERTĘ BANERÓW I ARTYKUŁÓW SPONSOROWANYCH

Ile kosztuje życie.

Author: Jerzy Kucharski
Creation date: 15 October 2013, 10:23 All comments: 3


Ile kosztuje życie.

Ile kosztuje życie? Prawdopodobnie jest bezcenne. A głupota? Jak nazwać jazdę rowerem bladym świtem w mglisty poranek? Jak? Rowerzysta rozróżnia asfalt od pobocza, a kierowca w sprzyjających warunkach widzi zaledwie trzy przerywane linie na jezdni.

Ile kosztuje życie? Tylko oświetlenie roweru. Wydatek ten będzie dużo tańszy od kwoty, którą niebawem wydamy na znicze na groby bliskich.


PS. Ten rowerzysta tłumaczył się tym, że miał kamizelkę odblaskową. Zapomniał, że znikła ona pod plecakiem.


Jerzy Kucharski









Comments

pozdrowienia dla pana który czesto jedzie rano w kierunku Rokitek,wygláda na dobrze ubranego do jazdy rowerem ale na czarny kolor,bardzo slabo widoczny, mam przygotowaná kamizelké dla niego,moze przyjmie
report comment
jak się zapier...a z prędkością 100km/h to i widać tylko paski na drodze.oczywiście winny zawsze rowerzysta.pewnie jeszcze policje na niego nasłaliście żeby go przebadali.kierowcy aut osobowych i ciężarówek najpierw powinni się zastanowić czy zachowują szczególną ostrożność i dostosowują prędkość do warunków atmosferycznych.a światła ma przeciwmgielne zamontować w rowerze???bo zwykłych raczej we mgle się nie zauwarzy.rozsądku ludzie rozsądku....
report comment
Ulżyło? Czemu tylko 100? No i policja. Nie było policji. Było zaledwie 25, bo mijałem go za przejazdem kolejowym. Czy go wyzwałem? Nie. Co to by dało. Kolejną agresję słowną. Sam się denerwuję jak jeżdżą inni. To, że chcą się zabić, to ich problem. Ale dlaczego chcą mnie zabić? Poza tym rowerzysta bez oświetlenia zawsze będzie sprawcą kolizji. Mając oświetlenie winnym wypadku będzie kierowca, bo najechał lub potrącił innego użytkownika jezdni. Dlaczego? Nie jestem z drogówki. Podobne pretensje można mieć do kierowców udających motocykle, do pieszych. Pędzimy i w tym wyścigu szczurów zapominamy, że na Złotoryjską każdy zdąży w swoim czasie.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Jerzy Kucharski
report comment

Add Comment

You have to be loggin to add comment.