Wysoka porażka Chojnowianki w Polkowicach (foto)
Data utworzenia: 27 sierpień 2014, 20:27 Wszystkich komentarzy: 2
Po bardzo trudnym i wymagającym meczu KS Chojnowianka uległa KS Polkowice aż 6:0. Gospodarze zdecydowanie przeważali na murawie pokazując tym samym, że realizują swój cel, którym jest awans o klasę wyżej. Polkowice od początku do końca gry nie odpuszczały. Na boisku dało się zauważyć, że lokalny Klub Sportowy jest zdecydowanie bardziej wybiegany od biało niebieskich.
Początek pierwszej połowy meczu nie zapowiadał tak sporej porażki. Do 25 minuty, kiedy to padła pierwsza bramka, nasi piłkarze prezentowali się dobrze realizując założenia taktyczne trenera Palucha. Tuż po stracie gola gra przestała się układać, a Pisarski musiał wyciągać futbolówkę z siatki jeszcze trzykrotnie. Do przerwy przegrywaliśmy 4:0. Było to koszmarne 45 minut dla naszych piłkarzy, którzy stracili wiarę w to, że jeszcze można coś ugrać.
W drugiej odsłonie meczu Polkowice nadal przeważały i dyktowały warunki gry. Można śmiało pokusić się o stwierdzenie, że nasi rywale prezentowali się o dwie klasy lepiej. Nic w tym jednak dziwnego skoro na murawie pojawili się zawodnicy grający dotychczas w wyższych ligach. Nasi rywale nie zlekceważyli biało niebieskich, doskonale ustawieni taktycznie realizowali plan szkoleniowca. W tej części gry padły jeszcze dwie bramki. Finalnie KS Chojnowianka przegrała 6:0. Warto dodać, że jeszcze w ubiegłym sezonie rywalizowaliśmy w okręgówce z II drużyną z Polkowic, mecze były wyrównane, a gra mogła się podobać kibicom. W IV lidze nasz dzisiejszy rywal występuje pierwszym składem, co widać było dzisiejszego popołudnia.
Już w najbliższy weekend biało niebieskich czeka kolejny sprawdzian swoich możliwości. Rywalem będzie Orkan Szczedrzykowice, który prezentuje się wyśmienicie w lidze. Życzymy powodzenia.
KS Chojnowianka wystąpiła w składzie: Pisarski, Górski, Rudziak, Chrzanowski, Grządkowski, Serkies, Bartczak, Jędrusiak, Polański, Ziembowski, Szeliga. Na murawie pojawili się: Krupa, Piwowarczyk, Tucholski oraz Kisiel.
Komentarze
19:18
10:35