O krok od tragedii. Podpalono samochód na ul. Mickiewicza (VIDEO)
Komentarze
Przejdź do:
22 maja 2013
14:16
14:16
Auto fajne.. ale cóż
22 maja 2013
14:35
14:35
Ulica Mickiewicza to taka spokojna ulica, często tamtędy chodziłam na działkę z mamą. Rzadko auta przejeżdżały, podejrzanie to wygląda. To jakaś patologia. Auto samo jechało, dziwne jakby ktos kradł to odjechałby nim, a nie kradł po to żeby go podpalić. Samo auto bez kierowcy? i samo sie zapaliło?
22 maja 2013
15:15
15:15
A jaki widzisz w tym problem Inka??????? Zrobili zwarcie auto było na luzie i tyle .. pojechało żaden problem .. mogla instalacja sie zapalic przy kradziezy jak odpalali na kable i juz uciekli.. wsiadz w auto wrzuc bieg pusc sprzeglo i bedzie jechalo
22 maja 2013
15:32
15:32
No dobrze, zapaliło się podczas odpalania, ale nie na tyle żeby był od razu taki pożar. Złodziej jak kradnie, to nie po to żeby uciec z auta jak się tylko zaiskrzyło podczas odpalania. Dla mnie to wygląda jakby ktoś celowo to zrobił, ale nie znam się na tym. Od tego są fachowcy.
22 maja 2013
15:41
15:41
Wydaje mi sie ze instalacja sie zajeła.. nie mysle ze to kradziez.. a szyba mogła pęknąc od temperatury... jak np. zapalily sie bezpieczniki ktore sa po stronie kierowcy moglo to podgrzac szybe ze pekla.. watpie ze to kradziez
22 maja 2013
15:43
15:43
Zalezy tez ktora to szyba pekla wiadomo cos ? moze dzieciaki chcialy ukrasc .. pojezdzic bmk'ą i tyle a ze sie zapalilo to sie wystraszyli i uciekli
22 maja 2013
16:00
16:00
hahaha jaka kradziesz kto w tych czasach kradnie e36
Przejdź do:
Dodaj komentarz
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.
12:59